REKLAMA

Białołęka

oświata »

 

Trzecia od końca

  23 października 2009

Kiedyś wiceburmistrz Andrzej Opolski referował wyniki jednego z egzaminów w białołęckich szkołach.

REKLAMA


Autor jest radnym dzielnicy Biało-łęka (Gospodarność), prezesem Fundacji AVE.
Chwalił, że jesteśmy w czołówce, pokazując jednocześnie ranking opublikowany przez jedną z gazet, z którego wynikało, że Białołęka jest trzecia... od końca. Kiedy zwróciłem na to uwa-gę - usłyszałem, żebym odwrócił sobie tabelkę do góry nogami, to wtedy zobaczę lepsze wyni-ki.

Być może tę metodę należy zastosować przy analizie wykorzystania środków unijnych przez Białołękę. Z zestawienia opublikowanego przez m.st. Warszawa wynika, że Białołęka jest znowu trzecia od końca i bynajmniej nie mówi-my tutaj o pozyskanych milionach. A konkretne miliony otrzymują i wykorzystują inni, chociażby Ursynów czy Bemowo.

Taki stan rzeczy nie wynika wcale z faktu, że inne dzielnice są inaczej umoco-wane w systemie prawnym. Podobnie jak Białołęka pełnią funkcję jednostek po-mocniczych i generalnie o środki unijne mogą występować za pośrednictwem biura funduszy europejskich m.st. Warszawy. Miasto w tym przypadku jest sygnatariu-szem, ale inicjatywa należy do dzielnic. Nikt nie broni urzędnikom opracowywać wniosków, strategii, programów i przedstawiać do akceptacji ratuszowi z placu Ban-kowego. Dzięki temu zyskuje i miasto, i mieszkańcy dzielnic, którzy korzystają ze znaczących środków. Tymczasem na Białołęce zarząd zdaje się bezradnie oczeki-wać wyłącznie na to, co zrobi miasto i w efekcie nasza dzielnica korzysta ze środ-ków unijnych głównie na przebudowę oczyszczalni Czajka, która budzi chyba naj-większe kontrowersje społeczne i trudno nazwać ją "unijnym dobrodziejstwem".

Zastanawiam się dlaczego nie skorzystano ze środków Programu Operacyjne-go Kapitał Ludzki w działaniu 9.1 (poddziałania 1 i 2), w ramach którego szereg warszawskich dzielnic stara się o poszerzenie swojej oferty dla dzieci w wieku przedszkolnym. Czyżby ten problem Białołęki nie dotyczył? O przygotowanie wnios-ków pokusiły się: Ochota, Praga Północ, Praga Południe, Śródmieście, Wola, Ursus, Targówek, Wawer, Żoliborz.

Dlaczego nie próbowano w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko zdobyć dofinansowania na bardzo potrzebną na zielonej Białołęce pla-cówkę kulturalno-edukacyjną? W ramach tego programu Praga Północ będzie miała Muzeum Pragi, a Białołęka pozostanie z jednym ośrodkiem kultury na ponad 120 tys. mieszkańców i nieuporządkowanymi, niszczejącymi cmentarzami ewangelicki-mi, które powinny być powodem wstydu dla władz.

Oprócz środków strukturalnych, o których pisze Piotr Oracz, sporo pieniędzy jest również w tzw. funduszach pozastrukturalnych, dotyczących na przykład wy-miany młodzieży, nawiązywania partnerstw, budowania społeczeństwa obywatel-skiego (chociażby "Młodzież w Działaniu", w ramach którego Fundacja Ave realizuje krajowe i międzynarodowe projekty młodzieżowe). Oczywiście skala finansowa jest tutaj mniejsza, ale wartość projektów dla lokalnej społeczności duża. Z programów Sokrates (do 2007 roku) i Comenius korzystają niektóre białołęckie szkoły, ale środki może pozyskiwać np. także ośrodek kultury. Udane przykłady takich inicja-tyw mamy na Zaciszu czy w Śródmieściu. Oczywiście trudno oczekiwać od dyrek-torów różnych białołęckich placówek, że rzucą swoją pracę i zaczną pisać wnioski konkursowe do unijnych programów. Od tego powinni mieć merytoryczną pomoc w postaci specjalistów - urzędników z ratusza. A może w ramach Funduszu Wymiany Kulturalnej udałoby się stworzyć nowe szanse dla umiłowanej przez burmistrza or-kiestry Romantica? Korzyść i dla orkiestry, która mogłaby wypłynąć na szersze wo-dy i mieć szansę autentycznej promocji dzielnicy, i dla mieszkańców, którzy mogli-by korzystać z większych środków na różnorodne działania kulturalne, obecnie przeznaczane na koncerty tego jednego wykonawcy. Możliwości naprawdę jest wie-le.

Kiedy problem funduszy unijnych podnosiłem zaraz po wyborach, koledzy z PO w kuluarach mówili mi, że niebawem zajmą się tą kwestią. Przebąkiwano nawet o specjalnej komisji rady dzielnicy, mającej inspirować i monitować pozyskiwanie środków unijnych. Pamiętam, że jeden z liderów PO przed wyborami na forum "Echa" sprawdzał mnie pytaniem, z jakiego programu unijnego zrealizowałbym bu-dowę przedszkola... Cóż, ja bezpośrednio nie miałem takich możliwości przez ostatnie trzy lata, ale zarząd i rządząca koalicja owszem. Szkoda, że nie wykazali się wiedzą i inicjatywą, a tym bardziej efektami.

Bartłomiej Włodkowski
avetki@wp.pl

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Kup bilet

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuBiałołęka

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

Kambukka Olympus
Kambukka Lagoon

REKLAMA

City Break
City Break

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

REKLAMA

REKLAMA