Trzeci Świat prawie w centrum Warszawy. "To już nawet nie ulica"

Po ostatnich ulewach "ulica" Gniewkowska, łącząca Odolany z Włochami i będąca jedynym łącznikiem ze światem dla mieszkańców ulicy Przyce, ponownie zmieniła się w coś, co wspaniale opisał jeden z naszych czytelników: "To nie jest już żadna droga, ulica ani nawet dukt. To jest eksperymentalny teren dla kierowców szkolących się do rajdu Paryż - Dakar pod auspicjami stołecznego ratusza.

Same dziury, doły, bagno, stojące pionowo trylinki, doły na metr, mieszanina cementu, błota, gruzu, dookoła śmietniska, złomowiska, betoniarnie, brud, smród i ubóstwo. A do centrum jedzie się z tego miejsca 15 minut. Żenada, totalne olanie potrzeb mieszkańców, oraz pracowników. Nie dojadą tu kurierzy, nie dojedzie karetka pogotowia. Interwencje nic nie dają. Każdy rozkłada ręce albo obiecuje gruszki na wierzbie".

- Od 20 do 24 lutego wpłynęło sześć zgłoszeń dotyczących tej ulicy, dotyczących zalania jezdni i wykruszeń - informuje Paweł Olek z Zarządu Dróg Miejskich. - W pierwszym przypadku odpompowujemy wodę, w drugim zabezpieczamy miejsce asfaltem. Na mocy porozumienia z Zakładem Remontów i Konserwacji Dróg wykruszenia w jezdni niestanowiące zagrożenia dla bezpieczeństwa w ruchu drogowym są usuwane w ciągu maksymalnie dziewięciu dni od momentu zgłoszenia. W stosunku do ubiegłego roku czas ten został skrócony o pięć dni.

Odpompowywanie wody i łatanie trylinki asfaltem to oczywiście działania doraźne. Gniewkowska wymaga zbudowania od nowa. Decyzja o przyznaniu pieniędzy należy do Rady Warszawy, ale zanim nastąpi głosowanie, radni muszą zapoznać się z listą najpilniejszych inwestycji, przygotowaną przez Biuro Drogownictwa i Komunikacji. Pytanie "Czy Gniewkowska będzie na liście rekomendowanych inwestycji?" zadaliśmy Tomaszowi Kunertowi z biura prasowego warszawskiego ratusza. W odpowiedzi najpierw przyszła kopia maila z ZDM, a dopiero po wyraźnej prośbie o odpowiedź na pytanie padło zdanie:

- Biuro Drogownictwa i Komunikacji pozytywnie zaopiniowało wniosek ZDM o wpisanie realizacji ul. Gniewkowskiej do budżetu miasta.

Ustaliliśmy także, że urzędnicy ratusza pytali już drogowców o kryteria techniczne, które trzeba zastosować w razie kapitalnego remontu Gniewkowskiej. Czy oznacza to, że pieniądze się znajdą?

- Nic na ten temat nie słychać - informuje źródło zbliżone do ratusza. - Pojawiają się głosy, żeby do remontu dołożyły się firmy, których ciężarówki jeżdżą Gniewkowską, bo im też zależy na dobrej drodze.

Dziury i rozlewiska na Gniewkowskiej najwygodniej zgłaszać pod numerem telefonu 19 115. Liczba zgłoszeń od mieszkańców to także argument za przyznaniem pieniędzy na remont.

(dg)