Nowoczesność czy gadżet? "Takich rozkładów nie ma nikt w Polsce"
8 września 2021
Na przystanku tramwajowym obok Muzeum Powstania Warszawskiego zamontowano pierwszy w kraju rozkład jazdy z papieru elektronicznego.
"Takich rozkładów jazdy jak w Warszawie nie ma jeszcze nigdzie w Polsce. Oszczędne, podłączone do sieci, z danymi on-line. Na przystankach tramwajowych pojawiły się rozkłady w technologii e-papieru połączonej z przetwarzaniem w chmurze danych z GPS" - tak zachwalają swój nowy pomysł Tramwaje Warszawskie.
Rozkłady nowego typu
Pierwszy rozkład jazdy z elektronicznego papieru zamontowano w miejscu uczęszczanym przez turystów, obok Muzeum Powstania Warszawskiego. Kolejne zostaną zawieszone przy pl. Zawiszy, stacji metra Marymont oraz na rogu al. Niepodległości i Nowowiejskiej. Każda z tablic będzie składać się z dwóch części: na pierwszej znajdziemy rozkład jazdy, na drugiej dane o dokładnych godzinach przyjazdu, które stały się w Warszawie standardem za sprawą nowych elektronicznych tablic ustawianych na przystankach tramwajowych.
Jak to działa?
- Rozkłady jazdy wykorzystujące e-papier mogą być zmieniane centralnie z jednego miejsca, niemal od ręki - wyjaśniają Tramwaje Warszawskie. - Są podłączone do sieci i dzięki temu ekipy przystankowe w przypadku zmiany rozkładu lub trasy nie muszą odwiedzać przystanków i wymieniać wydrukowanych na kartkach rozkładów, co zajmuje czas i angażuje wielu pracowników. Druga część tablicy, gdzie wyświetlają się kolejne odjazdy tramwajów w czasie rzeczywistym, jest zasilana danymi z GPS.
Co to jest "e-papier"?
Elektroniczny papier to nic innego, jak wyjątkowo płaskie wyświetlacze, których twórcy dążą do imitacji właściwości papieru. Technologia jest jeszcze w powijakach, ale już teraz udało się osiągnąć np. efekt odbijania światła i bardzo niskie zużycie energii. Baterie rozkładów jazdy z elektronicznego papieru wystarczają na pracę bez zasilania nawet przez tydzień. Ponieważ świecą delikatnie tylko w nocy, długotrwałe studiowanie godzin odjazdu nie męczy wzroku.
Koszty nieznane
- Testy nowego systemu potrwają kilka miesięcy - zapowiadają Tramwaje Warszawskie. - Chcemy poznać opinię pasażerów o jego pracy i przydatności przy podróżach Warszawskim Transportem Publicznym. Trzeba też sprawdzić jak wyświetlacze znoszą pracę w różnych warunkach atmosferycznych oraz jak sprawnie działa moduł aktualizacji informacji rozkładowych. Zweryfikujemy także, co mogłaby zmienić stopniowa rezygnacja z tradycyjnych papierowych rozkładów i jak to wpływa na koszty, układanie i korygowanie rozkładów jazdy Warszawskiego Transportu Publicznego.
(dg)