Tramwaje już jeżdżą po Światowida. Na razie wożą kostkę
22 listopada 2014
W piątkowy wieczór na ulicę Światowida wjechały pierwsze tramwaje. Niestety to dopiero testy.
Nowa trasa tramwajowa na Tarchominie jest już prawie gotowa, ale ciągle nie skończono jednej z dwóch podstacji. "Obrazkowa" działa bez zarzutów, na "Ćmielowskiej" trwają jeszcze prace. Obecnie podstacja ta nadal nie ma przyłącza niskiego i średniego napięcia. Nieoficjalnie wiadomo, że opóźni to ukończenie podstacji o około trzy miesiące. Nie oznacza to opóźnienia w otwarciu linii, które nastąpi prawdopodobnie w styczniu - po prostu na początku cały odcinek będzie zasilać jedna podstacja.
W piątek około 22:00 mieszkańcy Tarchomina mieli okazję zobaczyć widok póki co niecodzienny: jadące ulicą Światowida tramwaje typu Pesa Swing Duo. Cztery pojazdy wyładowane betonowymi kostkami wzięły udział w testach obciążeniowych, które - jak udało nam się dowiedzieć - poszły bardzo sprawnie. Tramwaje zjechały za przystankiem Stare Świdry na lewy tor, "pod prąd" (na pętli jest nakładka, uniemożliwiająca jazdę prosto prawym torem). Później można było je obserwować na zakręcie w ulicę "Projektowaną", wreszcie szybko przejechały na Tarchomin Kościelny. Jeśli regularne kursy będą utrzymywać taką prędkość, białołęcki tramwaj będzie można nazywać "szybkim" i porównywać z szybkimi tramwajami znanymi z Krakowa, Poznania i miast Europy Zachodniej. Zdecydowanie warto czekać do stycznia.
Na Tarchomin będą kursować dwie linie: 2 i 17. Pierwsza powinna zastąpić autobusy jako podstawowy środek transportu w drodze do stacji metra. Druga zapewni wygodny dojazd na UKSW, AWF i Arkadii, a osoby mające dużo czasu dojadą nią aż do Dworca Centralnego i zagłębia biurowego na Służewcu.
DG