Jest akt oskarżenia za śmierć turystek z Wawra. Trzy osoby staną przed sądem
30 grudnia 2020
Prokuratura Okręgowa w Krakowie sporządziła akt oskarżenia w sprawie wypadku, do którego doszło w Bukowinie Tatrzańskiej przy stoku narciarskim. W lutym 2020 roku zginęły trzy mieszkanki Wawra - 52-letnia kobieta i jej córki: 15- i 21-laka. Przygniótł je prowizoryczny dach poderwany przez wichurę. Przed sądem staną trzy osoby.
Przed sądem staną trzej mężczyźni, którzy - zdaniem śledczych - mieli nieumyślnie przyczynić się do tragedii z 10 lutego br. przy stacji narciarskiej w Bukowinie Tatrzańskiej. W grupę turystów stojących wówczas na parkingu uderzył dach tymczasowej wypożyczalni nart podniesiony przez silny wiatr. Konstrukcja z ogromną siłą uderzyła w turystki z Warszawy.
- Z wielkim żalem przyjęliśmy informację o tragicznej śmierci 15-letniej Klary, uczennicy naszej szkoły oraz jej siostry i mamy, w wypadku, do którego doszło w Bukowinie Tatrzańskiej - napisał tuż po tragedii burmistrz Wawra Norbert Szczepański.
Tragedia w Bukowinie - akt oskarżenia
18 grudnia Prokuratura Okręgowa w Krakowie zakończyła śledztwo w tej sprawie. Jakie są jego efekty? Śledczy stawiają zarzuty właścicielom wypożyczalni oraz właścicielowi firmy, która obiekt przebudowała. Grozi im nawet 8 lat więzienia. Już w początkowej fazie śledztwa prokuratorzy zwracali uwagę, że wypożyczalnia miała "wątłą konstrukcję". Jak informowali, obiekt mieścił się w naczepie tira. Została ona obita deskami, a blaszany dach, który ją pokrywał był prowizoryczny i zbyt słabo umocowany.
- 29 grudnia br. do Sądu Okręgowego w Nowym Sączu skierowano akt oskarżenia obejmujący trzy osoby: Tomasza Ż. oraz Łukasza M. - inwestorów będących właścicielami wypożyczalni oraz Piotra W. - właściciela firmy budowlanej wykonującej prace polegające na przebudowie i przystosowaniu obiektu mającego pełnić funkcję wypożyczalni - informuje krakowska prokuratura.
(DB)