Toruńska cierpi na budowie
28 maja 2010
Zniszczona nawierzchnia, dziury, zalegające błoto i zwężenie tylko do jednego pasa ruchu - to codzienny widok na ul. Toruńskiej, równoległej do trasy Toruńskiej. Niestety, część tych utrudnień potrwa jeszcze dwa lata.
Asfalt na tej ulicy został zniszczony przez ciężki sprzęt pracujący przy budowie. - Przejechanie tędy, czy nawet przejście, nie mówiąc już o bezpiecznym przejecha-niu wózkiem dziecięcym, graniczy z cudem - mówi mieszkanka bloków przy Toruń-skiej. Dodaje, że kilka dni temu była świadkiem, gdy ulicą próbował przejechać niepełnosprawny na wózku inwalidzkim. Niestety, jedno z kół jego wózka wpadło w dziurę, przez co pojazd przewrócił się, a niepełnosprawny upadł na ulicę. - Miał szczęście, że akurat nic nie jechało, bo mogłoby to się skończyć dla niego źle. I tak nieźle się poobijał - mówi wyraźnie zdenerwowana.
Urzędnicy obiecują doraźną pomoc. - Wiemy o trudnościach, jakie występują na ulicy Toruńskiej i staramy się reagować na bieżąco, dlatego natychmiast zobo-wiązaliśmy wykonawcę robót do pilnego naprawienia nawierzchni. Ma zrobić to do końca maja - zapewnia Małgorzata Tarnowska z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajo-wych i Autostrad.
Ciężkie maszyny budowlane korzystające z drogi naniosły na nią też sporo błota. - Błoto, miejscami prawie do kostek, wala się tu całymi dniami. Rzadko kiedy jest sprzątane, a jeśli nawet zostanie zabrane, to po krótkim czasie pojawia się po-nownie - mówi pan Mirosław, który codziennie spaceruje tu z wnukiem. - Błoto po-winno być codziennie posprzątane. Upomnieliśmy już wykonawcę. Jest zobowiąza-ny do utrzymania czystości wszystkich dróg w liniach rozgraniczających inwestycji. Mam nadzieję, że sytuacja więcej się nie powtórzy - dodaje Małgorzata Tarnowska.
A latarnie nie świecą
Mieszkańcy skarżą się też, że od kilku tygodni na odcinku Toruńskiej od numeru 78 do 84 wieczorami i nocą nie świeci ani jedna latarnia. - Myślałem, że ten stan bę-dzie chwilowy, ale sytuacja utrzymuje się już prawie miesiąc. Aż strach wyjść tutaj po zmroku w obawie, czy nie zostanie się napadniętym - mówi "Echu" pan Mi-rosław. Rzeczniczka GDDKiA zapewnia, że latarnie powinny znów zacząć świecić najdalej za trzy miesiące. - Wyłączenie zasilania latarni było planowane i nastąpiło na skutek wybudowania ściany oporowej przyszłej drogi osiedlowej. Zgodnie z har-monogramem robót, budowa tego odcinka ulicy będzie zakończona do września te-go roku - tłumaczy.Mieszkańcom przeszkadza też duży hałas, którego przyczyną są głośno pracu-jące maszyny, ale jest to, niestety, nieuniknione przy tak dużej i skomplikowanej budowie. Utrudnienia w ruchu na ul. Toruńskiej potrwają do kwietnia 2012.
Maciej Kamiński