Targówek walczy z monopolowymi. Pomysł dla całej Warszawy?
3 września 2014
Radni Targówka w zeszłym miesiącu wystąpili do Rady Warszawy z inicjatywą uchwałodawczą mającą zmienić reguły przyznawania koncesji sklepom monopolowym. Jeżeli pomysł chwyci, to taki przybytek nie będzie mógł powstać bliżej niż 50 metrów od ogrodzenia szkoły czy przedszkola.
- Chcemy zwiększyć tę odległość dwukrotnie. Poza tym proponujemy, by nie było to 100 m od głównego wejścia - jak do tej pory - a od ogrodzenia. Zbyt bliskie usytuowanie powoduje zaśmiecanie terenów szkolnych - motywował burmistrz Grzegorz Zawistowski.
- W maju pojawił się sklep otwarty 25 m od boiska szkolnego przy podstawówce na ul. Krasiczyńskiej. 3100 sklepów z napojami wyskokowymi plus 2400 lokali gastronomicznych również sprzedających alkohol jest zarejestrowanych w Warszawie. Kiedy boisko zostaje zamknięte po godz. 22, osoby z alkoholem przechodzą przez ogrodzenie i zaczynają tam popijać - wtórował mu radny Tomasz Cichocki.
Obecnie na Targówku działają 23 sklepy, którym - przyjmując nowe zasady - nie odnowiono by koncesji.
- Prawo nie działa wstecz, ale jeżeli nasz pomysł zostanie zaakceptowany, to na starych zasadach nowych koncesji nie będzie. A te, które wygasną, nie będą odnawiane - stwierdził burmistrz Zawistowski.
Podczas sesji padła idea, by ustanowić także minimalną odległość, która musi dzielić dwa sklepy monopolowe. Oficjalny wniosek do władz miasta nie został na razie rozszerzony o ten pomysł, ale - jak rzadko kiedy - przeszedł jednogłośnie.
mac