Targówek dostał autobus ekspresowy

Po protestach mieszkańców Targówka Zarząd Transportu Miejskiego postanowił zostawić na obecnej trasie 160, ale linia będzie w szczycie kursowała dwa razy rzadziej (co 10 min). Rzadziej na przystankach pojawi się także 527 (co 7-8 min w szczycie).

512 przestanie dojeżdżać na lewy brzeg. Z al. Solidarności skręci w Targową a później Jagiellońską i dojedzie do pętli obok stacji metra i SKM przy Stadionie Narodowym. A co w zamian? Tutaj wielkie zaskoczenie: E-3.

Nowe E-3 będzie linią kursującą jednokierunkowo, dowożącą do metra. Model ten ZTM przetestował kilka lat temu na Tarchominie i Nowodworach: rano autobusy jeżdżą tylko do stacji metra, po południu - tylko w przeciwnym kierunku. Powroty na pusto generują mniejsze koszty i pozwalają bardziej wykorzystać ograniczoną liczbę pojazdów a kursujące szybko linie cieszą się dużym zainteresowaniem. Na Targówku powinno być podobnie. E-3 będzie zatrzymywać się tylko na przystankach Targówek, Pratulińska, Handlowa, DKS Targówek, Witebska, Myszkowska, Piotra Skargi i Metro Dworzec Wileński i kursować z częstotliwością co 10 minut.

Wygląda na to, że ZTM do pewnego stopnia pogodził wodę z ogniem. Pasażerowie, którzy będą chcieli przesiadać się jak najszybciej do metra (a patrząc na Ursynów czy Bielany można stwierdzić, że będzie to większość), dostali linię ekspresową. Ci, którzy wolą dojechać autobusem bezpośrednio do centrum, nadal będą mieć stare 160 (zrezygnowano z podziału linii na dwie). Nowa trasa 512 daje Targówkowi także nieoczekiwane, bezpośrednie połączenie ze stacją Stadion, umożliwiając dotarcie do Wawra, Rembertowa, Wesołej i Ursusa z jedną przesiadką.

DG