Tańsze szczepionki przeciw grypie. Zdecyduje się rekordowa liczba osób?

Na liście leków refundowanych znalazły się ponad cztery tysiące pozycji, m.in. leki przeciwpadaczkowe, leki urologiczne stosowane w nietrzymaniu moczu, wziewne leki antycholinergiczne o długim działaniu, przeciwdepresyjne, opioidowe leki przeciwbólowe, przeciwnowotworowe i immunomodulujące, leki wpływające na gospodarkę lipidową, przeciwcukrzycowe czy przeciwłuszczycowe.

Wśród refundowanych lekarstw znalazła się również szczepionka przeciwko grypie. Zniżki przeznaczone są dla dzieci od 3 do 5 roku życia, dorosłych do 65. roku życia, którzy mają choroby współistniejące ( oddechowe, metaboliczne, kardiologiczne), a także dla osób w przedziale od 65 do 75 roku życia. Refundacja ma wynieść 50% ceny, a zatem osoby znajdujące się w powyższych grupach za jedną dawkę szczepionki zapłacą ok. 23 zł. Donosowa szczepionka dla dzieci to średni koszt ok. 47 złotych. Zaszczepić się można w każdej przychodni publicznej, w której dostępny będzie preparat. Seniorzy w wieku powyżej 75 lat, zgodnie z decyzją ministerstwa, mogą zaszczepić się bezpłatnie. Dzięki programowi przygotowanemu dodatkowo przez władze stolicy mieszkańcy Warszawy mogą zaszczepić się bezpłatnie w momencie ukończenia 65 lat.

- Zachęcamy, by szczepić się przeciwko grypie. Połączenie okresu grypowego i koronawirusa jest dosyć niebezpieczne. Wstępne objawy są podobne, więc lekarzom rodzinnym będzie trudno rozróżnić, co jest infekcją koronawirusa a co grypową - przekonuje wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.

Jak zaznacza na łamach "Polityki Zdrowotnej" prof. dr hab. Lidia Brydak, kierowniczka Zakładu Badania Wirusów Grypy oraz Krajowego Ośrodka ds. Grypy w Narodowym Instytucie Zdrowia Publicznego - Państwowym Zakładzie Higieny : - W sezonie epidemicznym 2019/2020 szczepionki obecne na polskim rynku farmaceutycznym są szczepionkami czteroskładnikowymi. Biorąc pod uwagę, że zarówno grypa, jak i koronawirus są wirusami oddechowymi, szczepienie przeciwko grypie powinno zwiększyć odporność, a może nawet w pewnym sensie ochraniać przed infekcją innymi wirusami oddechowymi.

Mieszkańcy podzieleni

Ze szczepień skorzystać chce wielu mieszkańców. - W tym roku, w związku z panującą epidemią, chcę się zaszczepić pierwszy raz. Mam nadzieję, że to choć trochę pomoże - mówi pan Wiesław, mieszkaniec Woli. - Szczepię się regularnie i moim zdaniem to pomaga. Nie choruję tak często jak kiedyś, dlatego uważam, że warto - dodaje Krystyna Kwiecińska. Są jednak również przeciwnicy. - Nie szczepiłem się i nie zamierzam. Nie będę ulegał propagandzie. Jak ktoś się ma przeziębić, to ze szczepionką czy bez, i tak się przeziębi - przekonuje Grzegorz.

Marcin Kalicki