Tak ma wyglądać Połczyńska
16 grudnia 2018
W kontekście przetaczających się Połczyńską tysięcy aut osobowych i ciężarówek zadanie, jakie postawił sobie Zarząd Zieleni - "zazielenienie ulicy" - brzmiało zupełnie niewiarygodnie.
Projektanci mieli trudne zadanie, ponieważ pas drogowy Połczyńskiej jest miejscami niemal w całości zajęty przez jezdnie, tory tramwajowe, drogi rowerowe, chodniki i rowy odwadniające. Udało się jednak wygospodarować miejsce na nowe drzewa, krzewy i kwiaty. Rowy zamieniły się ogrody deszczowe.
W opracowaniu najbardziej zaskakuje propozycja wykorzystania szerokiego pasa terenu, sąsiadującego z ogrodzeniem ciepłowni Wola. Jak stwierdzili projektanci, duża liczba umieszczonych pod powierzchnią ziemi rur i kabli bardzo ogranicza pole manewru. Urzędnicy zażyczyli sobie jednak przeznaczenia terenu na cele sportowe.
- W obszar ten wprowadzony został program rekreacyjno-sportowy w postaci zestawów urządzeń do ćwiczeń street workout - piszą projektanci.
Nie da się ukryć, że propozycja montażu profesjonalnego zestawu do ćwiczeń i zachęcanie mieszkańców do wysiłku w sąsiedztwie wyjątkowo ruchliwej trasy, wzdłuż której unoszą się rakotwórcze pyły, brzmi jak szaleństwo. Albo jak pomysł warszawskich urzędników.
(dg)