Szkoły przepełnione, lekcje do 18:15. "Co robić?"
17 września 2018
Dzieci na Białołęce wciąż przybywa szybciej, niż miejsc w szkołach. Samorząd ratował sytuację przed całkowitą katastrofą wynajmując budynek dla 160 dzieci.
Rok szkolny 2018/19 rozpoczął się na Białołęce bez dwóch nowych szkół, których budowa opóźniła się z powodu problemów z firmą Dorbud, z którą samorząd dzielnicy pozrywał umowy. Teraz podstawówkę przy Warzelniczej kończy za 21,5 mln zł firma MTM Budownictwo, zaś zespół szkolno-przedszkolny przy Myśliborskiej - firma Śląsk za 12,5 mln zł. Jednocześnie ratusz przymierza się do budowy kolejnej szkoły na rogu Ruskowego Brodu i Verdiego, którą najprawdopodobniej zajmie się Erbud. Tymczasem rodzice, zwłaszcza ze wschodniej Białołęki, narzekają na wymuszone dużą liczbą klas w szkołach fatalne godzinowo plany lekcji.
- Mój syn chodzi do IV klasy w szkole przy Głębockiej, dwa razy zaczyna lekcje o 13:55 i kończy o 18.15 - pisze nasz czytelnik. - Z kolei córka w klasie I trzy razy zaczyna o 12:55 i kończy o 16.30-17.20. Tymczasem znajomy, który przeniósł dziecko do szkoły przy ul. Zaułek ma trzy razy na 8:00 i dwa razy na 9:50. Podobna sytuacja ponoć jest przy Ostródzkiej. Może warto przenosić dzieci grupkami, po kilka? Wiadomo, że pojedynczo nikt by nie chciał, a w grupie będzie dzieciom raźniej.
Odpowiada Marzena Gawkowska, rzeczniczka Urzędu Dzielnicy Białołęka
Wszystkie szkoły na Zielonej Białołęce mają podobną sytuację. Niewielkie różnice w planie lekcji mogą się pojawiać w zależności od klasy, dostępności nauczycieli itp. Aby poprawić komfort nauki dla dzieci z Zielonej Białołęki 3 września uruchomiliśmy dodatkowy budynek szkolny przy Chudoby 4. Wcześniej znajdowała się tam placówka niepubliczna, więc obiekt jest przystosowany do prowadzenia zajęć szkolnych. W budynku znalazła się filia Szkoły Podstawowej nr 368 im. Polskich Olimpijczyków, ponieważ w rejonie tej szkoły mieszka najwięcej dzieci w wieku 6-7 lat. Przy Chudoby pierwsze klasy z SP nr 368 (160 dzieci) będą uczyć się do czasu oddania do użytku placówki przy Warzelniczej. Później budynek zostanie przekazany na potrzeby Szkoły Podstawowej nr 356 przy Głębockiej, choć już dziś uczą się tam też dwie klasy z tej placówki (klasa I oraz "zerówka").
Umowa najmu na okres trzech lat z możliwością przedłużenia została podpisana w lipcu. W budynku znajdują się: osiem sal lekcyjnych, sala do zajęć ruchowych, sale do zajęć terapeutycznych, socjoterapeutycznych, logopedycznych, świetlica, stołówka, plac zabaw z boiskiem do zabaw zespołowych. Filia szkoły ma też swój parking. Na cen cel został wydzierżawiony teren naprzeciwko budynku przy Chudoby o powierzchni 1800 m2.
Przeprowadzkę do nowej szkoły przy Warzelniczej planujemy w czasie ferii zimowych, w lutym, wykorzystując dwutygodniową przerwę w nauce. Wówczas w szkole przy Głębockiej zrobi się luźniej, bo placówka przejmie budynek przy Chudoby 4. Jeszcze luźniej powinno być od nowego roku szkolnego, bo oprócz nowej szkoły przy Warzelniczej jest szansa, że po raz pierwszy ubędzie nam uczniów (w roku szkolnym 2019/20 w podstawówkach nie będzie już żadnej klasy gimnazjum).
Jeśli chodzi o możliwość przeniesienia dzieci do szkół spoza rejonu, to rodzice mogą indywidualnie wnioskować o to do dyrekcji placówek. Ostateczną decyzję w tej sprawie zawsze podejmuje dyrektor szkoły, do której miałby trafić uczeń, na podstawie możliwości swojej placówki.
(oprac. dg)