REKLAMA

Białołęka

inwestycje »

 

Szkoła-gigant i kładka nad Ruskowym Brodem. Nadchodzą problemy?

  18 kwietnia 2018

alt='Szkoła-gigant i kładka nad Ruskowym Brodem. Nadchodzą problemy?'
źródło: UD Białołęka

"Białołęka + budowa szkół = nieszczęście" - można napisać, patrząc na to, w jakim tempie powstają nowe placówki. Władze dzielnicy znów muszą prosić o zwiększenie budżetu.

REKLAMA

Najpierw były problemy z firmą Dorbud, która pracowała na budowie podstawówek przy żerańskim odcinku Myśliborskiej i przy Warzelniczej. Jesienią białołęcki samorząd zerwał umowy, bo firma nie wywiązywała się z harmonogramu i obie budowy zostały wstrzymane. Teraz szkołę przy Warzelniczej dokończy za 21,5 mln zł firma MTM Budownictwo. Kto dokończy nową szkołę? Coraz droższa podstawówka Kto dokończy nową szkołę? Coraz droższa podstawówka
Do tej pory wydaliśmy na budowę podstawówki przy Warzelniczej prawie 20 mln zł. Teraz trzeba będzie dołożyć drugie tyle.
O tym, kto zajmie się placówką przy Myśliborskiej, dowiemy się w przyszłym miesiącu.

Kolejny kłopot

Równolegle urząd dzielnicy planuje budowę następnej podstawówki, mającej powstać na rogu Verdiego i Ruskowego Brodu. Powinna ona być gotowa w przyszłoroczne wakacje, ale właśnie pojawiły się pierwsze problemy. Tym razem chodzi o pieniądze.

Do ogłoszonego przez dzielnicę przetargu stanęła tylko hiszpańska firma Balzola, która zaoferowała swoje usługi za 53,7 mln zł brutto. To aż o 14,2 mln zł więcej, niż był gotów zapłacić ratusz. Suma jest na tyle duża, że znalezienie oszczędności w miejskiej kasie może być trudne. Z kolei konieczność powtórzenia przetargu oznaczałaby kilkumiesięczne opóźnienie budowy. Białołęcki ratusz chce rozstrzygnąć przetarg już teraz. Wszystko w rękach Rady Warszawy, która będzie głosować nad przesunięciami w budżecie prawdopodobnie w maju. Nieoficjalnie wiadomo, że radni miasta dadzą Białołęce dodatkowe pieniądze.

Wstąp do księgarni

Szkoła-gigant

Na rogu Verdiego i Ruskowego Brodu będzie się docelowo uczyć około tysiąca dzieci - powstanie tam 13 oddziałów dla klas I-IV, dziewięć dla klas V-VI i 15 dla VII-VII. Na rogu Verdiego i Ruskowego Brodu będzie się docelowo uczyć około tysiąca dzieci - powstanie tam 13 oddziałów dla klas I-IV, dziewięć dla klas V-VI i 15 dla VII-VII. W części przeznaczonej dla młodszych dzieci znajdą się m.in.: zaplecze kuchenne, biblioteka, sala do gimnastyki korekcyjnej i pomieszczenia administracyjne. W skrzydle dla starszych uczniów powstanie sklepik i radiowęzeł. Na pierwszym piętrze zlokalizowane będą sale specjalistyczne: komputerowa i biologiczno-geograficzna, na drugim - komputerowa, językowa, techniczna, artystyczna i fizyczno-chemiczna.

Powstanie także sala gimnastyczna o wymiarach 24x44 m z widownią oraz zespoły boisk sportowych i plac zabaw dla najmłodszych uczniów. Nad Ruskowym Brodem zostanie przerzucona kładka, którą będzie można dostać się do trzech boisk wielofunkcyjnych, położonych po drugiej stronie ulicy. Nie będą one ogrodzone, więc na co dzień skorzystają z nich okoliczni mieszkańcy.

Przy podstawówce zostanie zbudowanych 148 miejsc parkingowych, w tym sześć dla osób niepełnosprawnych. Rodziców odwożących dzieci samochodami zainteresują specjalne miejsca "kiss&ride", przeznaczone do zatrzymania na chwilę.

(dg)

.
 

REKLAMA

Komentarze (6)

# swed

19.04.2018 11:48

Zastanawiające jest to że przy obecnych problemach lokalowych dla szkół i przedszkoli władze dzielnicy i miasto nie korzystają z budowy bazującej na kontenerach. W ten sposób tymczasowo tj na kilka lat można rozładować nadmiar uczniów. Przecież jest mnóstwo terenów na których można takie budynki postawić.

# _mieszkaniec

20.04.2018 09:00

@swed - to moze od razu kazmy dzieciom uczyc sie w namiotach? A zimą można przeciez postawic iglo...
Jesli chodzi o TYMCZASOWE rozwiązania, to najem lokali mógłby być OK, tylko pewnie jest jakieś durne prawo, ktore tego zabrania. Może to właśnie należałoby zmienić. Jeśli chodzi o rozwiązaia DOCELOWE, to te szkoły muszą po prostu powstać...

# swed

20.04.2018 11:33

@_mieszkaniec: nie demonizuj i nie strasz ludzi namiotami. Rozwiązanie o którym myślę są od wielu lat stosowane choćby w Skandynawii (w USA też ale tamtych rozwiązań bym nie rekomendował bo to architektoniczne pokraki) i nie powiesz mi że klimat należy tam do specjalnie przyjaznych.
Zamiast bić pianę i planować na lata wprzód należy rozwiązywać problemy tu i teraz. Mam dziecko w wieku przedszkolnym i w nosie mam czekanie aż rozładują górkę z mojego rocznika.
Pierwszy z brzegu przykład budownicta masz tutaj:
http://tiny.pl/g2fvj

REKLAMA

# rodzic_2011

24.04.2018 10:16

Władze powinny pomyśleć o kolejnej szkole przy ulicy Głębockiej. Obecna szkoła 356 jest przeludniona do granic możliwości. Priorytetem powinny być szkoły,przedszkola, parki, baseny, ulice a nie kolejne bloki. Gdzie dzieci z nowych osiedli będą chodzić do szkoły, jak do nich dojeżdżać?

# z ZB

24.04.2018 10:58

Nie nie, nie szkoły. Będą osiedla. Nie bez powodu deweloperzy zatrudniają radnych PO.

# Ciekawski

24.04.2018 18:00

Skoro szkołę w której ma się uczyć około 1000 dzieci nazywamy gigantem, to jak nazwać szkołę nr 356 przy ul.Głębockiej w której uczy się obecnie ponad 1400 dzieci?

REKLAMA

więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Zapraszamy na zakupy

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuBiałołęka

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Kambukka Olympus
Kambukka Lagoon

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024