Światowida: zielona aleja zamiast ulicy - zbierają już podpisy
10 października 2014
Stowarzyszenie Przyjazny Tarchomin, które powstało na fali protestu przeciwko budowie drugiej jezdni ul. Światowida, proponuje przekształcenie głównej ulicy Tarchomina i Nowodworów w "zieloną aleję".
- Biorąc pod uwagę realizację założeń strategii oraz tendencje globalne, a także przykłady rozwiązań przyjętych w innych miastach europejskich, ruch pojazdów indywidualnych w obrębie miasta powinien się minimalizować, a w najgorszym przypadku utrzymać na stałym poziomie - pisze w petycji skierowanej do prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz Marek Dylicki.
Czyżby ZTM zrezygnował z drugiej jezdni Światowida?
Przebudowa ul. Światowida dobiega końca. Ułożona jest już większość chodników, widać zarysy nowych odcinków dróg rowerowych, ustawiono sygnalizatory. Ich układ wskazuje, że plany drugiej jezdni zostały odłożone na bardzo odległą przyszłość.
- To założenie jasno podważa sens rozbudowy ulicy.
Według Przyjaznego Tarchomina Zarząd Transportu Miejskiego powinien oficjalnie zrezygnować z budowy drugiej jezdni i skupić się na przedłużeniu linii tramwajowej do Winnicy. A co powinno powstać w miejscu rezerwy terenu pod drugą jezdnię?
- Zielony pasaż od Myśliborskiej aż po Nowodwory - mówi Jacek Jackowski. - Bezpośrednio przy torach niski żywopłot. Zaraz za żywopłotem szeroka droga rowerowa, która mogłaby służyć także jako dojazd dla karetek. Za nią zieleń w stylu parkowym, z drzewami i ławkami. Zależy nam na dużej ilości zieleni, szczególnie drzew.
- Torowisko powinno być obsadzone gęstym żywopłotem z krzewów kwitnących różnobarwnie, aby w każdej porze roku kolor kwiatów przydawał ulicy uroku - dodaje radny i członek SISKOM Wojciech Tumasz, ale nie popiera pomysłu Przyjaznego Tarchomina. - Po wschodniej stronie nowej jezdni należałoby zasadzić podwójny szpaler drzew, w cieniu których przebiegałyby droga rowerowa i chodnik. Przy głównych skrzyżowaniach, w oddali od ulic warto byłoby zbudować wodne place zabaw, podobne do fontanny przy Arkadii.
SISKOM: unikniemy bazarków
SISKOM nie zgadza się jednak z Przyjaznym Tarchominem, jeśli chodzi o szerokość drogi, opowiadając się za przekrojem 2x2.
- Zbudowanie drugiej jezdni już teraz spowoduje, że Tarchomin nie będzie na długie lata zagospodarowany tymczasowo w pasie przyszłej jezdni ul. Światowida, jak np. Bielany, gdzie powstały nieuporządkowane parkingi lub bazarki - mówi Tumasz. Według Przyjaznego Tarchomina Zarząd Transportu Miejskiego powinien oficjalnie zrezygnować z budowy drugiej jezdni i skupić się na przedłużeniu linii tramwajowej do Winnicy. - Druga nitka da możliwość wygospodarowania na istniejącej szerokiej jezdni miejsc do parkowania równoległego, tak potrzebnych na Tarchominie, zwłaszcza po likwidacji kilkudziesięciu miejsc parkingowych w zatokach przy ul. Ćmielowskiej - dodaje, przypominając o interesach kierowców.
A jaka ul. Światowida byłaby najlepsza dla pieszych i pasażerów komunikacji miejskiej?
- Obecny przekrój ulicy jest dużo bezpieczniejszy, niż planowany - mówi Jacek Grunt-Mejer, psycholog transportu z Uniwersytetu Warszawskiego. - Kierowcy nie mają możliwości wyprzedzania w okolicach przejść dla pieszych. Mniejszy przekrój ulicy oznacza też krótszy czas przejścia przez jezdnię. Piesi zdążą przejść przez jezdnię w krótszym czasie, więc czas ewakuacji się skraca - jest to rozwiązanie korzystne także dla kierowców. Węższa jezdnia to także mniejszy hałas, bo jest na niej mniej wolniej jadących aut. Kolejną zaletą jest mniejsza terenochłonność. Pojawia się miejsce na szerszy chodnik, zieleń, szerszą drogę dla rowerów czy więcej drzew.
Jak pisaliśmy niedawno, ZTM oficjalnie utrzymuje, że druga jezdnia powstanie "w przyszłości". Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się jednak, że wszelkie decyzje są wstrzymane co najmniej do listopadowych wyborów samorządowych.
DG
.