Strażnicy narażali życie. Dostali czekoladę
22 października 2019
Gdy wybuchły butle z gazem, mł. insp. Krzysztof Szymczak i mł. str. Piotr Rudniewski ruszyli na pomoc. Ich reakcja została doceniona przez bemowski samorząd.
30 sierpnia w stojącym przy Wrocławskiej samochodzie firmy Veolia wybuchły butle z acetylenem. W eksplozji zginęły dwie osoby a trzy kolejne trafiły do szpitala. Na miejscu zdarzenia byli m.in. strażnicy miejscy.
- Bez chwili namysłu rzucili się w kierunku płonącego samochodu dostawczego - relacjonuje Straż Miejska. - Mimo, że w każdej chwili to samo mogło stać się z kolejnymi, nie zważali na swoje zdrowie i życie. Najważniejsza dla nich w tamtym momencie była pomoc ofiarom tragicznego zdarzenia oraz bezpieczeństwo osób postronnych.
Bemowo dziękuje
Za swoją reakcję mł. insp. Krzysztof Szymczak oraz mł. str. Piotr Rudniewski odebrali specjalne podziękowania od burmistrz Urszuli Kierzkowskiej, która wręczyła im kosze słodyczy oraz dyplomy pamiątkowe. W ten sam sposób uhonorowano także mieszkańców, którzy brali udział w pomocy poszkodowanym w wyniku eksplozji: Ewę Anczkiewicz, Joannę Górnik, Małgorzatę Wasilewską, Paulę Wawruch, Weronikę Śmiech, Macieja Ignatowicza i Radosław Potraca.
(dg)