Straż skontrolowała szkoły. Jest dobrze?
10 września 2010
Dzieci nadal stanowią dużą grupę wśród ofiar wypadków drogowych. Tylko w 2009 r. doszło w Polsce do ponad 5 tys. wypadków z ich udziałem. W wyniku tych zdarzeń zginęło 128 dzieci.
W świetle tych danych, oraz w ramach przygotowań do akcji "Bezpieczna droga do szkoły" straż miejska sprawdziła 338 warszawskich szkół i przedszkoli właśnie pod kątem bezpie-czeństwa dzieci. Badano otoczenie i drogę do placówki.
Ku naszemu zdumieniu na Białołęce ujawniono niewielkie nieprawidłowości: zasłonięty gałęziami znak informacyjny "uwaga dzieci", przekręcony znak przejście dla pieszych wraz z "Agatką", czy zasłonięty znak ograniczenia prędkości. - Wszystkie wykryte nieprawidłowości zgłaszano i usuwano na bieżąco - zapewnia Jolanta Borysewicz, rzeczniczka straży miejskiej.
Można oczywiście skupić się wyłącznie na znakach drogowych, ale znacznie le-piej by było, gdyby strażnicy zauważyli, że do wielu szkół w naszej dzielnicy nie prowadzą żadne chodniki, na ulicach nie są namalowane przejścia dla pieszych, a wokół szkół co rano jest samochodowy horror.
Jak czytelnicy oceniają drogi do szkół i przedszkoli, którymi codzienne chodzą dzieci i młodzież? Czy jesteście Państwo równie dużymi optymistami, jak warszaw-scy strażnicy miejscy? Wszelkie uwagi prosimy kierować pod numer tel. 22 392-08-39, lub e-mail: echo@gazetaecho.pl. Obiecujemy interwencję.
ap
