Starcie amfiteatrów: Bemowo z kretesem przegrywa z Wolą
13 października 2014
W tym roku w bemowskim amfiteatrze odbyło się około trzydziestu imprez - zorganizowanych przez ArtBem i urząd dzielnicy. Można powiedzieć, że cieszyły się umiarkowanym powodzeniem. W tym samym czasie w wolskim amfiteatrze zorganizowano podobną liczbę wydarzeń, tyle tylko, że uczestniczyły w nich tysiące osób.
Tysiące złotych, a tylko setki widzów
Swoje trzy organizacyjne grosze do repertuaru amfiteatru dołożyła też dzielnica. I tym sposobem mieszkańcy mogli zobaczyć: Cooking Clash, czyli gotowanie kucharzy amatorów, w którym wzięło udział 850 osób. Odbyły się tez zawody z pierwszej pomocy przedmedycznej (liczba uczestników - 120) i Bemowski Dzień Ziemi (około 650 osób). W imprezie na Dzień Dziecka, Festiwalu Piosenki Chrześcijańskiej i koncercie na Dzień Wolnego Wyboru "Waglewski Fisz Emade" nie uczestniczyło nawet 1000 osób.
Rekordy frekwencji
W tym czasie w amfiteatrze w parku Sowińskiego, na dobry początek, zaprezentowano kabareton, który obejrzało cztery tysiące osób. Kolejną imprezą, która zgromadziła sporą, bo trzytysięczną publikę, było Muzyczne Spotkanie Klimatyczne, w którym wystąpili: Adrianna Biedrzyńska i zespół Pogotowie Energetyczne. Tysiąc osób obejrzało III Warszawski Festiwal Szantowy Port Wola, tyle samo przybyło na imprezę edukacyjną dla uczniów szkół podstawowych - Bądźmy Razem Bezpieczni. Swoisty rekord frekwencyjny zaliczyła impreza - "Gryka jak śnieg biała" - Skauci Europy. 150 młodych aktorów, dziewcząt i chłopców postanowiło symbolicznie przedstawić ostatnie dwieście lat polskiej historii w formie spektaklu, a oklaskiwało ich pięć tysięcy osób. Dwa tysiące mieszkańców skusiło się i przyszło obejrzeć finał XXXIV Przeglądu Amatorskich Zespołów Artystycznych oraz Letnie Granie - Broadway Street z największymi hitami musicalowymi.
Także na wynajem
Cztery tysiące warszawiaków wysłuchało koncertu z okazji 70. rocznicy powstania warszawskiego, podczas którego wystąpił zespół Maleo Reggae Rockers oraz tacy wykonawcy jak: Paulina Przybysz, Marcelina, Kasia Malejonek, duet raperski Paresłów i inni.
Dużym wydarzeniem na Woli są bezpłatne spektakle teatralne w amfiteatrze. W tym roku Teatr Syrena wystawił "Śpiewnik Pana Wasowskiego" i zebrał cztery tysiące osób na widowni. Dwa tysiące przyszło obejrzeć Teatr Dramatyczny, który zaprezentował "Rekonstruktor w okowach Woli One man show" Wojciecha Solarza.
Amfiteatr był też kilkakrotnie wynajmowany. Wystąpiła m.in. znana na całym świecie amerykańska wokalistka Patti Smith.
Wola już planuje przyszłoroczny repertuar.
- Chcielibyśmy w ramach Wolskiego Teatru Letniego, zorganizować dwa albo trzy przedstawienia teatralne. Planujemy także zorganizować m.in. ogólnopolski turniej tańca towarzyskiego, kolejny kabareton, imprezy z cyklu "Polska w Unii", Festiwal Szkół Śpiewających i festiwal szantowy - wylicza Mirosława Bartsch z Ośrodka Kultury im. Stefana Żeromskiego.
Budżet wolskiego amfiteatru w przyszłym sezonie, podobnie jak w tegorocznym, wynosi 165 tys. zł.
Co planuje Bemowo? Nie wiadomo.
Czerwona kartka?
Skąd wynika tak niska frekwencja na Bemowie? Faktem jest, że liczba miejsc siedzących (ponad dwa tysiące) w amfiteatrze w parku Sowińskiego jest dwa razy większa niż w bemowskim amfiteatrze (tysiąc miejsc). Kiedy jednak w amfiteatrze na Woli na imprezach pojawiały się tysiące osób, na Bemowie rzadko kiedy udawało się zapełnić wszystkie miejsca siedzące!
Stosując terminologię piłkarską można by uznać, że Bemowo w kwestii amfiteatru zasługuje na żółtą, a może nawet na czerwoną kartkę. Co o tym sądzą nasi czytelnicy? Czy repertuar bemowski jest źle dobierany? O co chodzi? Czekamy na opinie: redakcja@gazetaecho.pl.
amk