Śmierć rajdowca
27 października 2001
Puste zazwyczaj drogi "zielonej Białołeki" zostały opanowane przez samochody uczestników Rajdu Warszawskiego i wielu kibiców.
Białołęcki etap był szczęśliwy dla Krzysztofa Hołowczyca, dając mu chwilową przewagę na sekundy, mistrzem jednak nie został. Nieszczęśliwym okazał się łagodny zakręt na ulicy Leona Berensona, gdzie doszło do wypadku załogi Andrzeja Neyman-Spława i Rafała Stodółki. Daewoo Lanos wchodząc w zakręt nie utrzymał się w trasie i uderzył prawą stroną w drzewo. Poszkodowanym został pilot Rafał Stodółko, który na skutek obrażeń zmarł w Szpitalu Bródnowskim.
Zawody w tym miejscu odwołano. Obecnie na ulicy Berensona na tragicznym drzewie wisi taśma z napisem "linia życia", wbity jest krzyż i świecą się znicze.
Rajd Warszawski zakończył się zwycięstwem Janusza Kuliga, który został Mistrzem Polski.
Jędrzej Kunowski