Skok na Słodowcu. Najbardziej żenujący napad roku
11 grudnia 2018
Dwóm nastolatkom udało się połączyć w jednej historii flaki wołowe, park Olszyna i lekcje angielskiego. Można? Można.
Grudzień. Zbliża się Boże Narodzenie. Mieszkańcy Bielan kupują prezenty i planują święta z rodziną. A miejscowa policja zostanie wezwana na Gąbińską, gdzie dwóch nastolatków - nie wiedzieć czemu udając Anglików - zwyzywało pracowniczkę sklepu i dopuściło się rozboju.
- Gdy mundurowi byli na miejscu, zauważyli biegnących w ich kierunku trzech mężczyzn, z których jeden wzywał pomocy - relacjonuje Komenda Stołeczna Policji. - Okazało się, że dwaj mężczyźni to klienci sklepu udający cudzoziemców, trzeci to pokrzywdzony, któremu 19-latkowie wyrwali siatkę z dwoma słoikami flaków wołowych, napojem i piwami o wartości około 50 złotych.
Obaj 19-latkowie byli nietrzeźwi. Policjanci zatrzymali ich i osadzili w areszcie, a następnie prokurator przedstawił im zarzuty. Kradzież flaków wołowych i piwa teoretycznie może kosztować ich dziesięć lat za kratkami, ponieważ taką właśnie karę za rozbój przewiduje prawo.
(esc)