Skakał po cudzym aucie. Grozi mu 5 lat więzienia
4 grudnia 2018
"Są tacy, którzy mogą pić i tacy, którzy nie mogą, a nawet nie powinni" - głosi filmowa mądrość. Porzekadło sprawdziło się po raz kolejny.
W niedzielę 2 grudnia około południa policjanci z Targówka otrzymali informację o zniszczeniu karoserii samochodu marki Škoda, stojącego na ogólnodostępnym parkingu. Właściciel opisał funkcjonariuszom młodego mężczyznę, który skakał po aucie i kopał w nie. 28-letniego wandala udało się schwytać już po chwili.
- Był pijany - relacjonuje Komenda Stołeczna Policji. - Badanie alkomatem wykazało, że miał prawie dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Jakub L. na noc trafił do policyjnej celi.
Gdy wytrzeźwiał, usłyszał zarzut zniszczenia mienia, za co grozi maksymalnie 5 lat więzienia. 28-latek postanowił przyznać się do winy i dobrowolnie poddać karze grzywny. Straty wyceniono na 2 tys. zł.
(esc)