Sąsiedzi trują drzewa na Zamiejskiej?
7 czerwca 2011
Na ulicy Zamiejskiej od kilku tygodni usychają drzewa rosnące między blokami na tym osiedlu - alarmuje jedna z czytelniczek "Echa". Mieszkańcy podejrzewają, że ktoś podlewa rośliny trującymi substancjami.
Ranią drzewka
Rośliny cierpią także z powodu przycinania trawy. - Koszący podjeżdżają kosiarkami tak blisko korzeni drzew, że uszkadzają im korę. Przecież w ten sposób niszczą drzewa. Gdy zapytałam pana koszącego trawę, czy nie można kosić trochę ostrożniej, odpowiedział: a co takiemu drzewu może się stać? - opowiada zbulwersowana mieszkanka bloku przy ul. Zamiejskiej 3. Teren, na którym rosną drzewka, należy do administracji Generalska Robotniczej Spółdzielni Mieszkaniowej Praga. Powiadomiliśmy urzędników o sytuacji m.in. przesyłając im zdjęcia chorych drzew.Obiecali pomoc
- Rzeczywiście wierzba jest trochę uschnięta, dlatego wyślemy w to miejsce ogrodnika, który obetnie suche gałęzie - zapewnia Ewa Główka z administracji Generalska i dodaje, że z wierzbami kręconymi często są problemy. - Usychają niezależnie od pielęgnacji - twierdzi. Co do odzierania drzew z kory podczas koszenia, to pracownicy administracji przyznają, że miały miejsce dwa tego typu zdarzenia, ale sytuacja jest już ich zdaniem opanowana.- Drzewka zostały posmarowane specjalną pastą zabezpieczającą i mają się dobrze - zapewniają administratorzy.
Marzena Zemlich