Remont parku wstrzymany. Co dalej?
29 stycznia 2019
Po ponad roku prac wciąż nie widać końca. Co gorsze, robotnicy zeszli z placu budowy.
- 18 grudnia odstąpiliśmy od umowy z winy wykonawcy - mówi Magdalena Borek, rzeczniczka bielańskiego ratusza. - Opinia techniczna wykonana przez niezależnego rzeczoznawcę wykazała niezgodność niektórych wykonanych prac z założeniami projektowymi. Łączna suma kar za zwłokę w wykonaniu przedmiotu zamówienia i za odstąpienie od umowy wynosi 804 650 zł.
Jak wyjaśnia rzeczniczka, przed rozpisaniem nowego przetargu urząd zleci inwentaryzację wykonanych robót i dodatkowe badania techniczne oraz dokona ostatecznego rozliczenia z wykonawcą. Powstaną także projekty zamienne, a następnie przygotowana zostanie dokumentacja przetargowa. Na ten moment nikt nie jest w stanie powiedzieć, kiedy zobaczymy park Herberta w pełnej okazałości.
Warto poczekać?
Charakterystycznym elementem starego-nowego parku będą pergole służące jednocześnie za podpory dla pnączy oraz stelaż dla oświetlenia i kurtyn wodnych. Boisko do piłki nożnej zostanie zastąpione przez nieduży amfiteatr z "drewnianym placem spotkań mieszkańców oraz murawą z ławkami i siedziskami". W przyszłości będzie tam możliwe organizowanie kameralnych wydarzeń kulturalnych, takich jak plenerowe pokazy filmowe czy koncerty dla kilkuset osób.
Według wytycznych zoologa prof. Macieja Luniaka wzdłuż ogródków przy Staffa i ogrodzenia przy Duracza (d. Romaszewskiego) zostanie urządzona tzw. strefa przyrody z ograniczonym dostępem dla ludzi. Będzie to półdziki teren służący za siedlisko ptaków i nietoperzy.
(dg)