Pytania o Tesco

Większość internautów, którzy zabrali głos w tej sprawie wyraża się o planach budowy sceptycznie. Obawiają się, że nowy sklep przyniesie więcej kłopotów niż pożytku. Zapytaliśmy przedstawicieli firmy, jakie są konkretne plany Tesco.

Lokalne centrum handlowo - usługowe

Firma zamierza wybudować sklep o powierzchni 10.000 mkw. oraz pasaż z 60 dodatkowymi punktami handlowymi i usługowymi.

- To będzie nowoczesne centrum handlowe, gdzie obok hipermarketu znajdą miejsce także mniejsze sklepy i punkty usługowe - mówi Stanisław Walkowski z działu inwestycji Tesco. - Oferta wynajmu powierzchni zostanie skierowana przede wszystkim do firm i handlowców z dzielnicy Białołęka.

Uczestnicy forum uważają, że tego rodzaju placówki powinny powstawać raczej na obrzeżach miast niż w ich granicach.

- Chcemy wybudować sklep przy głównej drodze dojazdowej do Warszawy, która jednak jest oddalona od osiedli. To miejsce wybraliśmy dlatego, że właśnie tam w planie zagospodarowania przestrzennego rada Białołęki przewidziała obiekty pełniące funkcje handlowe i usługowe, właśnie do takiej kategorii należy nasza inwestycja - tłumaczy Stanisław Walkowski. - Warto dodać, że w przyszłości obok miejsca, gdzie planowana jest budowa Tesco będzie przebiegał Trakt Nadwiślański prowadzący do Mostu Północnego i oddzielający część mieszkalną Białołęki od handlowo-usługowej.

Tesco opiera się na oficjalnym planie zagospodarowania terenu. Nie jest jednak pewne, czy Trakt Nadwiślański powstanie na odcinku od Światowida do Modlińskiej. Były na ten temat gorące dyskusje. Wielu radnych uważało, że taka trasa zakłócałaby spokój mieszkańców Tarchomina, stając się arterią przelotową. Mieszkańcom zaś chodzi jedynie o poprawienie dojazdu do centrum miasta.

Co z korkami?

Część opinii krytycznych wobec planów Tesco dotyczy spodziewanych kłopotów komunikacyjnych. - Skoro już dziś na Modlińskiej tworzą się korki, to co dopiero, gdy wybuduje się Tesco. Nie da się przejechać - argumentują krytycy budowy. Tymczasem trzeba pamiętać, że projektantom i inwestorom planującym budowę Tesco, równie bardzo jak mieszkańcom okolicy, będzie zależało na tym, by ruch wokół nowego centrum handlowego odbywał się płynnie i bez zakłóceń, tak by klienci mogli bez przeszkód korzystać z nowego miejsca usług i zakupów.

Według badań natężenia ruchu drogowego, główną przyczyną obecnych korków jest brak dodatkowych pasów ruchu i zła synchronizacja świateł. Nie bez znaczenia jest także dodatkowy ruch generowany przez mieszkańców Tarchomina udających się na duże zakupy do centrów Auchan i Carrefour. Po uruchomieniu Tesco nie trzeba będzie jeździć tak daleko i ruch na Modlińskiej powinien się zmniejszyć.

Dyrektor Walkowski z Tesco zapewnia, że na podstawie wyników szczegółowych badań komunikacji na ulicach Światowida i Modlińskiej, Tesco zaproponuje władzom Białołęki konkretne rozwiązania, które będą w znacznej części sfinansowane przez tę firmę i które pozwolą na poprawę płynności ruchu w okolicy. Wiadomo na pewno, że nie będzie to skrzyżowanie wielopoziomowe. Tesco nigdy takiej propozycji nie składało. Badania wykazały także, że nie ma takiej potrzeby, a rozładowanie korków na ulicy Modlińskiej możliwe jest na wiele innych sposobów.

Ponieważ budowa tak wielkiego obiektu handlowego zawsze wzbudza kontrowersje, poświęcimy jej więcej uwagi na naszych łamach. Czekamy na Państwa telefony, listy i e-maile w tej sprawie.

B.W.

Tesco opiera się na oficjalnych planach zagospodarowania.
Nieoficjalnie wiadomo, że Trakt Nadwiślański na odcinku
od Światowida do Modlińskiej najprawdopodobniej nie powstanie.