Przystanek Kefirek
22 stycznia 2010
Problem braku miejsc parkingowych znany jest na Targówku od lat. "Echo" po raz kolejny dostaje sygnały, że przepisy dotyczące parkowania są na Kondratowicza nagminnie łamane.
Kondratowicza rzeczywiście jest ulicą szczelnie korkowaną parkowanymi wszę-dzie samochodami. Przyczyna jest jedna: brak dostatecznej liczby miejsc parkingo-wych. To jednak nie usprawiedliwia kierowców łamiących przepisy. Mieszkańcy nie są bezbronni: zawsze można powiadomić o niesfornym kierowcy odpowiednie służ-by.
- Od października zeszłego roku do 9 stycznia mieliśmy pięć przypadków za-trzymania się na kopercie oraz jeden przypadek postoju w miejscu utrudniającym wjazd i wyjazd - mówi Katarzyna Dobrowolska z biura prasowego stołecznej straży miejskiej. - Obyło się bez mandatów, ale było pouczenie oraz polecenia słowne.
A mandaty sypnąć się powinny - za parkowanie w miejscu niedozwolonym według taryfikatora należy się 100 złotych kary.
I warto o tym pamiętać, zanim postawi się samochód gdzie bądź.
(wt), bk