Przyskrzynienie złodzieja to w pracy policjanta norma, ale przyskrzynić złodziejkę ze skrzynką - to dopiero coś! I właśnie tego dokonali policjanci z Woli.
REKLAMA
Trzeba przyznać, że oprócz upodobań konfekcyjnych Jolanta O. wykazała się też niepospolitym sprytem. By zrealizować swoją miłość do żakietów, przygotowała sobie metalową skrzynkę, którą schowała do torebki. Czy może raczej do torby, bo skrzynka miała konkretną pojemność - kiedy ochrona jednego z centrów handlowych przy Górczewskiej zatrzymała 53-latkę, pojemnik zawierał pięć marynarek, które nasza bohaterka usiłowała przenieść przez linię kas nie płacąc za nie.
Sklep wycenił skradziony towar na blisko tysiąc złotych. Zakochana w ciuchach Jolanta O. musi liczyć się z "wyceną sądową" sięgającą nawet pięciu lat w więzieniu...
TW Fulik Autor zamieszcza swoje teksty na podstawie informacji pozyskanych operacyjnie od służb mundurowych