Przesuną "czterech śpiących"!
18 października 2011
Pomnik Braterstwa Broni, zwany przez warszawiaków potocznie "czterech śpiących", ze względu na budowę II linii metra ma być przeniesiony na północną stronę placu Wileńskiego. Towarzystwo Przyjaciół Pragi uważa, że monument powinien stanąć w parku Praskim. Co na to urzędnicy?
Miasto: tu jest jego miejsce
Urzędnicy miejscy stoją na stanowisku, że docelowa lokalizacja pomnika jest najlepszą z możliwych.
Kiedy przeprowadzka?
Przeniesienie pomnika będzie możliwe wraz z początkiem budowy II linii metra. - Stację zaczniemy budować trzy tygodnie po tym, jak inżynier ruchu zaakceptuje tymczasową organizację ruchu - mówi Mateusz Witczyński, rzecznik wykonawcy metra AGP METRO.
Tymczasem, jak donosi Gazeta Wyborcza, pomnik nie może zostać przesunięty ze względu na brak decyzji w tej sprawie. Urzędnicza stagnacja powoduje zastój w pracach przy budowie II linii metra. Ratusz po raz kolejny przystępuje do procedur zezwalający na zmianę miejsca ustawienia postumentu, bo wcześniej nie było na to zgody Rosji, która musi się wypowiedzieć, jako że obelisk upamiętnia także Armię Czerwoną. Gdyby tego zaniedbano, byłby dyplomatyczny skandal. Ponieważ jedna na poprzednie listy Rosjanie nie odpowiedzieli, stołeczny ratusz postąpił w myśl zasady "Kto milczy, ten się zgadza". Kłopot jednak w tym, że procedura może potrwać nawet kilka tygodni, a w tym czasie mogłyby już trwać prace naziemne.
Marzena Zemlich