Przejście dla... wpatrzonych w telefon. Drogowcy testują nowinkę
13 stycznia 2020
Czy dodatkowe oświetlenie pomoże zapatrzonym w smartfony przechodniom? Przekonamy się wkrótce.
"Spójrz w lewo, potem w prawo i jeszcze raz w lewo" - uczyło się kilka pokoleń warszawskich dzieci. Współcześnie największym problemem, jaki mają przechodzący przez jezdnię piesi, wydają się być..
Aktywne przejścia: czy to się sprawdza?
Są dziesięciokrotnie tańsze od sygnalizacji świetlnej, ale mają wiele wad. Spytaliśmy drogowców, czy zamierzają montować je częściej.
. telefony. Od 2018 roku Tramwaje Warszawskie i Zarząd Dróg Miejskich oznakowały przejścia w pobliżu ponad 200 szkół wielkimi napisami z hasłem "Odłóż smartfon i żyj". Teraz drogowcy testują dodatkowe oświetlenie.
*
Pierwsza sygnalizacja nowego typu powstała na dwóch skrzyżowaniach w al. KEN na Ursynowie. Dodatkowe lampy wyświetlają na chodniku czerwone linie, mające przypomnieć osobom korzystającym ze smartfonów, że zbliżają się do przejścia przez jezdnię. Choć w Polsce obowiązuje ruch prawostronny i przechodzący po zebrach warszawiacy raczej stosują się do tej zasady, czerwone lampy są umieszczone po lewej stronie - wymusza to ustawienie masztów sygnalizacji świetlnej.
- Warszawa jest pierwszym miastem w Polsce, które testuje tego typu rozwiązanie - piszą drogowcy. - Drugim europejskim miastem jest Wiedeń. Jeżeli rozwiązanie okaże się skuteczne, będziemy rozważać montaż urządzeń na innych skrzyżowaniach.
Według danych policji od stycznia do listopada ubiegłego roku piesi spowodowali w Warszawie 56 wypadków, z czego 20 wynikało z nieostrożnego wejścia na jezdnię przed jadącym autem. Za 93% wypadków w mieście odpowiadają jednak kierujący pojazdami, głównie samochodami osobowymi.
(dg)
.