Progów nie będzie
17 grudnia 2004
Nasz czytelnik, pan Andrzej Borowy z Bródna, przynajmniej od trzech lat starał się w Urzędzie Gminy Targówek o zainstalowanie progów zwalniających na ulicy Skrajnej w okolicy Prywatnej Szkoły Podstawowej nr 62.
- Od trzech lat staraliśmy się o zainstalowanie progu zwalniajacego na ulicy Skrajnej. Młodzi kierowcy często robią sobie tam wyścigi, a przecież przez ulicę przechodzą dzieci wychodzące ze szkoły - tłumaczy Andrzej Borowy. - Taki próg znajduje się w okolicy publicznej szkoły na ulicy Hieronima, dlaczego więc nie może powstać na Skrajnej? - pyta Andrzej Borowy. Jednak zgodnie z rozporządzeniem Ministra Infrastruktury z 3 lipca 2003 r. w sprawie szczególnych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach, wynika, że progi zwalniajace nie mogą być umieszczane bliżej niż 40 metrów od skrzyżowania ulic lub dróg. - Ulica Skrajna nie spełnia tych wymogów - tłumaczy Waldemar Masłowski, naczelnik wydziału infrastruktury Targówka. Jednocześnie podkreśla, że ulica Hieronima, na której powstał próg zwalniający, mimo iż tak jak ulica Skrajna jest drogą kategorii gminnej, czyli ma tego samego zarządcę, pełni zupełnie inną funkcję. - Hieronima wyprowadza ruch z Trasy Toruńskiej, natomiast Skrajna prowadzi tylko ruch lokalny - podkreśla Masłowski. - Żeby pomóc szkole, już w 2003 roku oznakowaliśmy skrzyżowanie równorzędne ulic Skrajnej i Hieronima, a także postawiliśmy słupki wygrodzeniowe - dodaje. Ponadto w okolicy szkoły umieszczono także znaki "Uwaga, dzieci!" - Zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy. Nie widzimy dalszych możliwości oznakowania tej ulicy - wyjaśnia.
Jedno jest pewne, progu zwalniającego na ulicy Skrajnej nie bedzie. Jednak, gdyby kierowcy stosowali obowiązujace na drodze przepisy ruchu drogowego, problemu by nie było. Warto zauważyć, że i przez próg zwalniajacy można przejechać z dużą prędkością. Wszystko zależy więc od kultury jazdy.
Ez