We wszystkich dzielnicach Warszawy odbywają się dyskusje nad projektem statutu miasta. W Wawrze zwołano w tym celu 18 lipca sesję rady dzielnicy poświęconą tylko i wyłącznie tej sprawie. Mimo okresu urlopowego wzięli w niej udział prawie wszyscy radni.
REKLAMA
Okazało się jednak, iż tylko klub Prawa i Sprawiedliwości był przygotowany do dys-kusji nad tym ważnym aktem prawnym. W opracowanym przez radnych PiS sta-nowisku zaproponowali oni szereg zmian począwszy od kosmetycznych, jak popra-wianie ewidentnych błędów językowych czy literówek, a skończywszy na propo-zycjach merytorycznych. Na tle kilkustronicowego opracowania PiS-owskiego po-zostałe kluby robiły wrażenie jakby projektu statutu w ogóle nie czytały, albowiem żaden z klubów rządzącej w Wawrze koalicji nie zgłosił chociażby... jednej popraw-ki lub propozycji zmian. Kilkugodzinna dyskusja, jaka się później odbyła toczyła się więc z konieczności tylko i wyłącznie nad propozycjami zmian jakie wniósł PiS.
Po kilkukrotnych przerwach ogłaszanych, by koalicja mogła przedyskutować we własnym gronie poprawki PiS-owskie radni zdecydowali się uwzględnić tylko niewielką ich część. W tej sytuacji radni Prawa i Sprawiedliwości byli zmuszeni gło-sować przeciwko projektowi uchwały. Projekt przeszedł więc tylko głosami koalicji. Mimo kilku godzin dyskusji nie udało się wypracować wspólnego stanowiska.