Połączą klasy, bo potrzebna jest... sala
19 grudnia 2011
Od nowego roku szkolnego w Szkole Podstawowej nr 341 przy ulicy Oławskiej zostanie zlikwidowana jedna z klas. Powód - jest zbyt mało liczna.
- Zgodnie z umową zawartą z rodzicami uczniów tej klasy, zostanie ona rozwiązana w czerwcu 2012 roku. Dzieci trafią do pozostałych klas tej szkoły. Był to element kompromisu. Rodzice postulowali, aby nie likwidować grupy po dwóch latach nauki, a dopiero po trzech, wraz z końcem etapu nauczania początkowego - tłumaczy wiceburmistrz Krzysztof Zygrzak.
Aby dzieci nie czuły się pokrzywdzone, do nowych oddziałów trafią podzielone przez wychowawczynię, która najlepiej wie, kto z kim się przyjaźni.
Urzędnicy podkreślają, że w kwestii likwidacji nie chodziło o względy finansowe, tylko o wolną salę dla nowych pierwszaków, których szkoła spodziewa się jeszcze więcej niż w tym roku szkolnym. Dyrekcja szkoły dodaje, że łączenie mało liczebnych klas nie jest żadną nową praktyką i dotyczy różnych szkół. Poza tym sprawa nie jest jeszcze przesądzona. Wszystko zależy od przyszłorocznego naboru.
- Arkusze organizacyjne na przyszły rok szkolny będziemy tworzyć w maju, wówczas będzie wiadomo więcej. Wszystko zależy od liczby dzieci - wyjaśnia Krystyna Gawrjołek, dyrektorka szkoły.
Ewelina Kurzak