Podwyżki czynszów na Bródnie. Winna spółdzielnia?
13 maja 2019
Przez internet przetoczyły się dyskusje mieszkańców bloków na Bródnie, niezadowolonych ze sporych podwyżek opłat czynszowych.
- Od lutego do kwietnia czynsz w górę o 105 zł. Co w tej spółdzielni się dzieje? - napisał jakiś czas temu na facebookowej grupie jeden z lokatorów bloku Spółdzielni Mieszkaniowej "Bródno". Jak przyznali inni, podwyżki dotknęły również ich, i to w dwóch transzach - najpierw w marcu a następnie w kwietniu.
- Od marca podwyżka o 50 zł, od kwietnia o 70 zł - przyznała pani Aneta. - Na Ogińskiego tak samo, miało być od kwietnia o 40 zł, a dziś przyszła zmiana i podwyżka dwa razy w sumie o 105 zł, z ciekawą informacją, co spółdzielnia dla nas zrobiła w zeszłym roku i co zamierza zrobić w tym - dodaje niezadowolony lokator. - Wysockiego też ponad 100 zł. Żarty jakieś? - zastanawia się pani Patrycja.
Wysokie czynsze
Stawki czynszowe na Bródnie nie należą do najniższych. W bloku z lat 70. przy Ogińskiego za mieszkanie 56-metrowe co miesiąc trzeba zapłacić 760 zł. - Macie tak na własne życzenie. Dlaczego nie było większości z was na walnym zebraniu? Dlaczego nie przegłosowaliście odwołania zarządu włącznie z prezesem? Jak się siedzi w domu i tylko biadoli, to nie będzie zmian - zwróciła się do komentujących jedna z mieszkanek. Jednak problemem, jak zaznaczają lokatorzy, jest pora organizowania walnych zebrań. Większość mieszkańców jest wtedy zazwyczaj jeszcze w pracy. - A mnie się wydaje, że ktoś "na górze" chce po prostu podwyższyć sobie dochody. To najlogiczniejsze wytłumaczenie - spekuluje Sylwia.
Miasto winne podwyżek?
Zapytaliśmy w SM "Bródno" - czym spowodowane są wzrosty opłat w mieszkaniach? Okazuje się, że podwyżki czynszów za lokale od 1 kwietnia dotyczą z jednej strony opłat zależnych od spółdzielni - cena za eksploatację wzrosła o 10 gr/m2, z drugiej jednak - niezależnych, narzuconych przez władze miasta. Chodzi o opłaty za użytkowanie gruntów, które - zgodnie z decyzją prezydenta Warszawy - w 2019 r. podskoczyły aż o 1,17 zł/m2. Nie należy ich mylić z kosztami użytkowania wieczystego. Jak wyjaśnia SM "Bródno", opłatę tę miasto nalicza spółdzielniom mieszkaniowym dla bloków, które stoją na gruntach prawnie nieuregulowanych i takich budynków chociażby na samym osiedlu Toruńska jest pięćdziesiąt. Spółdzielnia korzysta z tych gruntów na mocy porozumienia zawartego z miastem na początku lat 90.
- Miasto już w ubiegłym roku podniosło opłatę o 1,28 zł/m2, w tym roku o kolejne 1,17 zł/m2 (to jest uśredniona stawka zarządzona przez radę osiedla, gdyż na niektórych gruntach podwyżka była większa a na niektórych mniejsza - przyp. red.). Odwołaliśmy się od tej decyzji zarówno do poprzedniej prezydent, jak i Rafała Trzaskowskiego. Niestety, nic to nie dało - usłyszeliśmy w spółdzielni.
(DB)