REKLAMA

Legionowo

różne »

 

Podjąłbym się każdej pracy

  28 maja 2010

Sytuacja osób bezrobotnych jest trudna - wiadomo. Tym zarejestrowanym w urzędach pracy nierzadko proponuje się zatrudnienie na stanowiskach poniżej ich kwalifikacji i równie często odmawiają oni jej przyjęcia.

REKLAMA

Jest jednak grupa osób, które podjęłyby się każdego zajęcia. To bezrobotni niepeł-nosprawni.

- W Powiatowym Urzędzie Pracy w Legionowie w pierwszym kwartale bieżącego roku było zarejestrowanych 160 osób z orzeczeniem o niepełnosprawności, z czego 44 osoby aktywnie poszukiwały pracy - mówi Anna Aksamit, dyrektor legionow-skiego urzędu. - Staramy się zaktywizować pracodawców, pokazać im korzyści z zatrudnienia niepełnosprawnych. Niestety, nasze działania pozostają bez większego odzewu. Nadal pokutuje obraz niepełnosprawnego z pozycją roszczeniową. Są to niewątpliwie zaszłości minionej epoki - kontynuuje pani Anna. Dyrektorka przeko-nuje, że obecnie rejestrujące się osoby, głównie młodsze pokolenie, mają wy-uczone zawody, często zdaną maturę, a nawet dyplomy ukończenia studium z kon-kretnym zawodowym kierunkiem. Czują się pełnosprawni i gotowi do podjęcia pra-cy. Pragną usamodzielnienia się od rodziców nierzadko zmęczonych pracą włożoną w ich edukację. - Przykro nam, że ich nadzieje na zatrudnienie zostają rozwiane na styku z rzeczywistością. Może sytuacja zmieni się wraz ze wzrostem świadomości społecznej, ale przede wszystkim dzięki wyczekiwanej zmianie przepisów dla przedsiębiorców - dodaje Anna Aksamit.

Jak na razie dla chętnych urząd organizuje szkolenia i tzw. staże. Większość z uczestników jest zainteresowana szkoleniem do podjęcia pracy na stanowisku konsultanta telefonicznego. - Jednak i do tego zawodu dostęp jest ograniczony ze względu na "ściśle określone wymagania psychofizyczne". Koło się zamyka - mówi ze smutkiem Anna Aksamit.

- Podjąłbym się pracy nawet takiej, której nie chcą zdrowi bezrobotni - mówi pan Jerzy, spotkany przy tablicy z ofertami pracy. - Gdyby tylko pracodawca przymknął oko na moją niepełnosprawność. Przecież z czegoś muszę żyć, no i chcę fukcjonować wśród ludzi - dodaje. Trudno nie przyznać mu racji. Wiele osób z dys-funkcją podkreśla potrzebę bycia wśród ludzi. Nasuwa się smutna refleksja - spo-łeczna alienacja prowadzi do wielu schorzeń, ale innego typu. I to dotyczy nie tylko niepełnosprawnych.

Jolanta Klajbor

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuLegionowo

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuLegionowo

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy