Poczta czy osiedlowy sklep? W ofercie znicze i... Maggi
4 listopada 2019
Okienka pocztowe są obłożone książkami, słodyczami, a coraz częściej artykułami spożywczymi. - Nie dziwne, że są takiej kolejki - komentuje mieszkaniec.
Poczta Polska to już nie tylko urząd pocztowy, lecz coraz częściej dobrze wyposażony sklep. A dostać tam możemy niemalże wszystko. Jeden z mieszkańców opisuje na Facebooku, co zastał w jednej z warszawskich placówek pocztowych: książki kulinarne, cukierki, napoje gazowane, soki, zabawki, znicze, czy nawet... Maggi. Czy to przyszłość Poczty Polskiej?
"Rekompensujemy skutki rewolucji cyfrowej"
- Liczba listów systematycznie spada, w I półroczu br. zanotowaliśmy spadek w wysokości 7% w porównaniu do pierwszego półrocza 2018 roku. Jest to skutek coraz większej e-substytucji obserwowanej na całym świecie. Poczta Polska, jak i inni operatorzy pocztowi w Europie, szuka nowych rozwiązań biznesowych, które pozwolą zrekompensować ekonomiczne skutki rewolucji cyfrowej. Obsługujemy handel internetowy - rozwijamy usługi paczkowe i przesyłki kurierskie. Oferujemy także usługi ochroniarskie, finansowe i ubezpieczeniowe, a także usługi cyfrowe oraz prowadzimy działalność handlową w naszej sieci - informuje Justyna Siwek, rzecznik prasowy Poczty Polskiej S.A.
Szeroka gama artykułów
Wartość sprzedanych artykułów w 2018 roku na Poczcie Polskiej to ponad 420 mln zł. - Oferujemy szeroką gamę kartek i karnetów okolicznościowych, a także kopert, kartonów i opakowań. Ponadto prasę, wydawnictwa książkowe dla dzieci i dorosłych (poradniki, powieści, biografie, książki o tematyce religijnej), gry i zabawki, artykuły piśmiennicze i biurowe, wybrane produkty żywnościowe, a także zestawy startowe oraz doładowania pre-paid, produkty Lotto, bilety komunikacji miejskiej, baterie. Mamy też asortyment kolekcjonerski przeznaczony dla filatelistów oraz numizmatyków. Znicze są asortymentem sezonowym - informuje Justyna Siwek. Jak podkreśla, asortyment w poszczególnych punktach jest zróżnicowany, zależy od wielkości placówki pocztowej oraz możliwości ekspozycyjnych i sprzedażowych.
Sprzedaż kosztem szybszych usług?
Czy kolejki w urzędach pocztowych mogą być spowodowane tym, że pracownik zamiast skupić się na podstawowych zadaniach poczty, musi zajmować się sprzedażą całej masy innych produktów?
- Poczta Polska cyklicznie przeprowadza badanie obciążenia pracą służby doręczeń, w których uwzględnione są zadania związane ze sprzedażą towarów handlowych. Na podstawie tych badań ustalane jest optymalne zatrudnienie uwzględniające przede wszystkim zapewnienie realizacji powszechnych usług pocztowych oraz wszystkich innych usług - przekonuje Justyna Siwek.
(DB)