REKLAMA

Białołęka

samorząd »

 

Płacimy podatki jak inni, a jesteśmy lekceważeni

  13 października 2018

alt='Płacimy podatki jak inni, a jesteśmy lekceważeni'

Rozmowa z Anną Auksel-Sekutowicz, kandydatką do rady miasta.

REKLAMA

Od zawsze chciała Pani być politykiem?

Ja? Nawet o tym wcześniej nie myślałam. Przez ponad 10 lat prowadziłam swoją firmę. Organizowałam różnego rodzaju eventy, od małych konferencji, po imprezy medialne, jak Miss Warszawy i wielkie wydarzenia dla mieszkańców stolicy, jak FotopolisEXPO w Koneserze na Pradze Północ i Dzień Dziecka na Zamku Królewskim w Arkadach Kubickiego, które odwiedziło w ciągu jednego dnia ponad 30 tys. osób. Mogę śmiało powiedzieć, że w życiu zawodowym osiągnęłam spełnienie. Trzy lata temu z ciekawości poszłam na Torwar, czyli pierwszą konwencję założycielską Nowoczesnej. Spodobała mi się energia obecnego tam tłumu, wystąpienia. Poczułam, że wspaniale jest być tego częścią i obcować z ludźmi, którzy wiedzą, czego chcą, coś już w życiu osiągnęli. W związku ze swoim genem "eventowca", zorganizowałam w Dzikim Zakątku pierwsze spotkanie koła. I tak wspólnie działamy już od ponad trzech lat.

Wstąp do księgarni

Miksuje Pani w swoich wypowiedziach sprawy ogólnopolskie i lokalne. Co jest ważniejsze?

Sytuacja polityczna w naszym kraju wymaga od każdego z nas zaangażowania. Uważam, że moim obowiązkiem jako obywatelki, jest nagłaśnianie spraw, z którymi się nie zgadzam. Samorząd nie jest oderwany od polityki krajowej. Większość mojego zaangażowania obecnie dotyczy jednak spraw Białołęki. Najpiękniejsze jest to, kiedy możemy z grupą Nowoczesnej odhaczyć sukces, jak np. przebudowa ronda na Głębockiej. Lubię tam jeździć i myśleć sobie, że po dwóch latach pisania pism, robieniu akcji ulicznych, a w końcu interpelacji poselskiej, udało nam się tego dokonać.

REKLAMA

Warszawa czy Białołęka?

Warszawy nie ma bez Białołęki i na odwrót. Potrzebujemy osób, które spojrzą na tę dzielnicę inaczej, a nie tylko jak na kawałek ziemi, który należy jak najszybciej sprzedać pierwszemu lepszemu deweloperowi. Białołęka to cudowne miejsce, jednak dostrzegam ogrom niedociągnięć. Jesienią przez wielkie kałuże nie mogłam wyjść z domu. Płacimy podatki jak inni, a czuję, że jesteśmy zaniedbywani i lekceważeni. Niepojęte jest np. to, że jedna z największych w Warszawie dzielnic nie ma chociaż jednego technikum. Spotkałam się z tłumaczeniem, że technikum potrzebuje wielu lat na zbudowanie sobie opinii. Ale przecież od czegoś kiedyś trzeba zacząć. W wielu miejscach nie ma także dróg, chodników i oświetlenia. Trochę tego za dużo, jak na stolicę kraju w XXI wieku.

REKLAMA

Jakie są Pani pomysły na nową kadencję?

Okres kampanii jest fantastycznym momentem, bo trzeba sobie wiele rzeczy uporządkować. Dopiero teraz tak naprawdę widzę, ile rzeczy zrobiliśmy, a ile ze względu na brak mocy sprawczej, zostało rozpoczętych, a nie mieliśmy możliwości wprowadzenia ich w życie. Dużym sukcesem Nowoczesnej była choćby akcja informacyjna związana z gazociągiem i zagospodarowaniem Kanału Żerańskiego. Tak, bo nawet ci, którym ten gazociąg miał być przeprowadzony dosłownie pod oknem, nie mieli o nim pojęcia. Po naszej akcji na spotkanie w ratuszu przyszło ok. 300 osób. Moim celem jest, aby zmienić wśród mieszkańców Warszawy postrzeganie naszej dzielnicy. Tak jak miasta tworzą swoją tożsamość, tak potrzebna jest ona Białołęce. Dzięki jasnym i konkretnym priorytetom oraz wyznaczonym celom, łatwiej pozyskamy chociażby fundusze z miasta i szybciej osiągniemy zamierzony cele.

Jakie?

Białołęka ma najdłuższą linię brzegową ze wszystkich dzielnic. Uważam, że ten fakt trzeba dobrze wykorzystać. Należy udostępnić i przygotować dla wszystkich tereny nad Wisłą oraz w końcu uporządkować, zrewitalizować już istniejącą zieleń, a także zbudować bulwary w Porcie Żerańskim. Dobrze byłoby, aby udało się wybudować tam także park biurowy, który łączyłby biznes i edukację, czyli stworzylibyśmy w końcu technikum w dzielnicy, które byłoby pod patronatem firm branżowych. Bardzo chciałabym, aby nasze dzieci nie uczyły się w przepełnionych szkołach, a lekcje nie kończyły w późnych godzinach wieczornych. Ważne jest, aby zlikwidować dwu- i trzy zmianowość w podstawówkach.

W tym roku przygotowaliśmy także świetny plan na możliwość szybkiej poprawy jakości dróg gruntowych. Chciałabym, abyśmy mogli go wprowadzić w życie.

Rozm. jp

 

REKLAMA

Komentarze (2)

# swed

14.10.2018 22:23

Brak oznaczenia o artykule sponsorowanym. Czytam ten poratal od dluższego czasu i wysyp materiałów wyborczych od lewa do prawa jest już męczący. Gdzie wy ludzie jesteście w okresie gdy nie trwa kampania wyborcza?

# kaska22

22.05.2024 18:09

Rzetelna analiza nowych przepisów o podatku cyfrowym na https://biegly-skarbowy.pl/blog/. Bardzo pomocne!
więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Zapraszamy na zakupy

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

Najchętniej czytane na TuBiałołęka

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe