REKLAMA

Bemowo

różne »

 

Płacenie za suszenie, czyli rzecz o bemowskim basenie

  30 marca 2015

alt='Płacenie za suszenie, czyli rzecz o bemowskim basenie'
źródło: OSiR Bemowo

Dwoje czytelników i osobne historie, które łączy miejsce i cel - wysuszenie włosów na bemowskim basenie. Wszystko przez suszarki...

REKLAMA

Pierwsze spostrzeżenie - od czytelniczki.

- Wybrałam się z moją córką i jej przyjaciółką na basen. Dostajemy kluczyki do szafek i paragon. Zanim wejdziemy do strefy płatnej, idziemy skorzystać z toalety - żeby nie tracić potem czasu, w końcu mamy tylko 45 minut. Po wyjściu z toalety dostajemy informacje od kasjerki - okazuje się, że czas liczy się od momentu wydania paragonu, a nie od momentu przejścia przez bramkę. Spędzamy na pływalni mniej więcej pół godziny, potem szybkim krokiem - prysznice, przebieralnia, suszenie włosów. Obie dziewczyny mają długie i gęste włosy. Sprawdzam, czy w strefie bezpłatnej, przy szatni, są basenowe suszarki - kiedyś były, ale teraz nie ma. Są tylko kontakty do suszarek "prywatnych". My mamy jedną "prywatną", więc za mało. Poza tym przy szatni jest wyjście na dwór, bez przerwy ktoś je otwiera - leci zimne powietrze, a ja nie chcę, żeby dziewczyny się przeziębiły. Zostajemy w strefie płatnej i suszymy basenowymi suszarkami. Do dopłaty za dodatkowe 35 minut mamy 28 zł - pisze pani Julia. - Oczywiście, w przypadku mojej przygody z basenem Pingwin mogłam przygotować się wcześniej, dzięki czemu zapłaciłabym jedynie 24 zł (co i tak uważam za zbyt wysoką kwotę, nie mówiąc już o kuriozalnym braku różnicy między biletem rodzinnym a kupieniem biletów oddzielnie). Mogłam spakować w domu trzy suszarki zamiast jednej. Mogłam zapytać w kasie, od którego momentu liczy się czas. Mogłam nafaszerować dziewczyny witaminą C, by nie przewiało ich w szatni. Tyle, że to bez sensu. Na basen przychodzę, by popływać. Nie chcę i naprawdę nie powinnam przygotowywać się do takiego wyjścia jak do bitwy.

Druga sytuacja.

- Wybieramy się na basen na Bemowie. Fajny obiekt, mili ludzie w szatni, w recepcji. Wszystko super. Po godzinie stwierdzamy, że już nam wystarczy. Idę do szatni. Odbieram pozostawione rzeczy. Żona wyjmuje suszarkę do włosów, żeby wysuszyć córce włosy przed wyjściem na zimny dwór. Z przyzwyczajenia idzie w miejsce, w którym zawsze znajdował się kontakt. Z suszarek basenowych nie korzystamy, ponieważ są za słabe na burzę włosów mojej córki i suszenie trwałoby całe wieki. I nagle ku naszemu zdziwieniu... brak kontaktu! Jak się okazało później, w ramach oszczędności, czyli z troski o dobro wspólne, jakim jest budżet dzielnicy i płacone rachunki za prąd, dyrekcja Ośrodka Sportu i Rekreacji postanowiła zlikwidować kontakty, żeby korzystający z basenu nie mogli podłączać swoich suszarek - pisze pan Mariusz.

Kierownictwo: suszarki są - ale w strefie płatnej

- W strefie płatnej znajduje się jedenaście dodatkowych gniazdek elektrycznych umożliwiających podłączenie własnych suszarek oraz 21 suszarek basenowych - wyjaśnia kierownik pływalni Pingwin Krzysztof Łochowski. - Jest też możliwość podpięcia własnych suszarek na piętrze obiektu. Jeszcze kilka lat temu gniazdka były na parterze w strefie bezpłatnej, jednak w związku z dużym obciążeniem instalacji elektrycznej (klienci potrafili przynieść rozgałęziacze i podpiąć kilka suszarek jednocześnie) na naszym obiekcie występowały spadki napięcia, przepalenia bezpieczników itp. Ówczesny dyrektor na przełomie 2012 i 2013 roku podjął decyzję o likwidacji dostępu do gniazdek znajdujących się w holu głównym na parterze w strefie bezpłatnej. W zamian wzmocniono instalację elektryczną w strefie płatnej oraz dokupiono i zamontowano więcej suszarek.

Zdaniem kierownika Łochowskiego suszarki zdają egzamin. Zdaniem Czytelników - nie i jest to sposób na wyciąganie od ludzi dodatkowych opłat. Teoretycznie klasyczny pat, ale czy to nie klient powinien mieć rację?

(wt)

 

REKLAMA

Komentarze (18)

# BeMózg

30.03.2015 15:09

Ale o co chodzi? Przecież za prąd zużyty do suszenia włosów użytkownik powinien jakoś zapłacić. Dlaczego miałby mieć go za darmo? Można by zamontować gniazdka z licznikami prądu, gdzie za prąd klient płaciłby tak jak płaci się w parkometrze czy innym podobnym urządzeniu. Ale dla właściciela pływalni byłoby to kosztowne rozwiązanie, zaś dla użytkowników kłopotliwe w obsłudze. Zatem wydaje się, że opłata za prąd (jak również za wodę zużytą do kąpieli) zawarta w opłacie liczonej za czas pobytu w strefie płatnej jest w miarę sprawiedliwa a jednocześnie łatwa do naliczenia i wyegzekwowania. Pamiętam jak przed laty, gdy nie było jeszcze elektronicznego naliczania czasu pobytu w strefie płatnej lecz półgodzinne kąpiele w basenie zaczynające się i kończące na gwizdek ratownika, w szatni widywałem nierzadko mężczyzn nie tylko golących się, ale nawet robiących w umywalce przepierki ubrań. Ale za wodę do tego zużytą nie płacili więcej niż ci, co przyszli tylko popływać...
Poglądy cytowanych w artykule i starających się uprawiać dziadostwo pana Mariusza i pani Julii mocno śmierdzą komuną. Kierownik Łochowski ma rację.

# czytelnik

30.03.2015 17:19

Oczywiście, że Pan Kierownik nie ma racji!!!! Wchodząc na basen chcę zaplacić za mozliwośc popływania, a nie za suszenie włosów. Dlaczego mam skracać swój pobyt na basenie, żeby "wyrobić się" w czasie zapłaconym za korzystanie z basenu??????

# do czytelnika

30.03.2015 20:46

nie susz włosów i wyjdź nie będziesz płacić a jak suszysz to korzystasz z innej usługi i płacisz, tak jak jest czyli czasem pobytu w strefie płatnej. Kierownik ma rację i popieram. Koniec z dziadostwem dzisiaj nie ma nic za darmo.

REKLAMA

# Marcin

30.03.2015 21:03

#BeMózg napisał(a) 30.03.2015 15:09
Ale o co chodzi? Przecież za prąd zużyty do suszenia włosów użytkownik powinien jakoś zapłacić.

Użyty przez jedną suszarkę prąd kosztuje kilka, max kilkanaście groszy, a zapłacić trzeba przy 4-osobowej rodzinie spędzającej czas w strefie płatnej mniej więcej 25 zł dodatkowo.

# elek

30.03.2015 21:31

Do biletu powinien być doliczony dodatkowy czas darmowy na suszenie, przebranie. Zgadzam się że suszarki basenowe mają małą wydajność suszenia i jest to naciąganie.

# jaga

30.03.2015 23:55

Moje dziecko chodzi na basen Polonez na Targówku często chodzę tam jako wsparcie by ogarnąć dzieci pod względem suszenia, tam również znajduje się kilka suszarek i kontaktów do podłączenia swoich suszarek ii jest to w tzw. "strefie płatnej". W większości pływalni warszawskich są takie same warunki.

REKLAMA

# jaga

30.03.2015 23:58

Moje dziecko chodzi na basen Polonez na Targówku często chodzę tam jako wsparcie by ogarnąć dzieci pod względem suszenia, tam również znajduje się kilka suszarek i kontaktów do podłączenia swoich suszarek i jest to w tzw. "strefie płatnej". Po wysuszeniu dopiero przechodzi się przez kasy. W większości pływalni warszawskich są takie same warunki. Więc nie bardzo wiem o co takie halo...

# jaga

31.03.2015 00:02

Moje dziecko chodzi na basen Polonez na Targówku często chodzę tam jako wsparcie by ogarnąć dzieci pod względem suszenia, tam również znajduje się kilka suszarek i kontaktów do podłączenia swoich suszarek i jest to w tzw. "strefie płatnej". W większości pływalni warszawskich są takie same warunki. Sama mam długie włosy i zawsze gdziekolwiek idę na basen zabieram swoją suszarkę. Więc nie rozumiem o co te halo...

# kmp

31.03.2015 13:05

Gniazda są - sam z nich korzystam trzy razy w tygodniu. Jedno na dole i kilka na górze.

REKLAMA

# jan

01.04.2015 17:13

Pani czytelniczka robi z igły widły, na większości basenów w Warszawie tak jest, ja zawsze zabieram ze sobą suszarkę, gdziekolwiek idę na basenie, bo mam długie włosy i nie mam do nikogo pretensji. A rzeczywiście szczególnie pływalnie płacą największe rachunki jeżeli chodzi o elektrykę.

# Orto Graf

01.04.2015 20:15

#jaga pisze: "ogarnąć dzieci pod względem suszenia". Luuudzie! Co to za język? Co to za nowomowa? Czy ona do szkoły nie chodziła? Nawet jeśli tak potocznie zdarza się niewykształconym ludziom mówić, to wypadałoby jednak "ogarnąć się pod względem pisania"...

# pablo

03.04.2015 13:15

Zgadzam się z Marcinem. Opłaty na tym basenie są dosyć wysokie, a cena za zuzycie prądu podczas suszenia włosów nieporównywalnie duża z dodatkową opłatą.
Na basen uczęszcza bardzo dużo młodzieży, popołudniami i wieczorem nie można swobodnie popływać, bo jest bardzo duże obłożenie.
Czyli dyrekcja znalazła sobie dobry sposób na dodatkowy zarobek...
Ja też niejednokrotnie w biegu ubierałem swoje dzieci po zajęciach, by wyrobić się w czasie.
Bardzo dobrze, że ktoś wreszcie poruszył ten temat.

REKLAMA

# BAsen

06.04.2015 13:32

a co na Pływające kupy na basenie, czesto zdarza się ta "niespodzianka", karnet mamy opłacony, chcemy wejsć a tutaj karta , z nie można, no bo kupa ,ludzie jak pilnujecie dzieci???????????

# tia

09.04.2015 09:26

"Jest też możliwość podpięcia własnych suszarek na piętrze obiektu"
Bujda na kółkach! Faktycznie, niby taka możliwość jest. Szanowny Pan Kierownik Łochowski zapomniał tylko dodać, że codziennie klienci z tego piętra są wypraszani przez Panie sprzątaczki, gdyż te muszą posprzątać.
To, że muszą posprzątać jest oczywiste, ale w którym normalnie zarządzanym obiekcie zamyka się jego dużą część 2 godziny przed zamknięciem całości?
Chamstwo i drobnomieszczaństwo! Krótko mówiąc właśnie w okresie w którym bardzo wiele osób chce skorzystać z suszarek na piętrze bądź poobserwować swoje pociechy z balkonu nie może tego zrobić.
Tym moim zdaniem powinna się zająć gmina, bo czasy głębokiego PRL kiedy sprzątaczka terroryzowała otoczenie mokrą szmatą dawno minęły. Całość dzieje się przy aplauzie kierownictwa basenu które wręcz mówi, że nie widzi w tym nic dziwnego...

# bezmózgowo

09.04.2015 13:06

Zaraz zaraz, a jak ja jestem łysy to żądam tańszego biletu!!!

REKLAMA

# Malwina

29.03.2016 20:06

Suszarki też nie są za darmo:
http://balmea.pl/pl/p/Suszarka-basenowa-do-wlosow-Faneco-ZEFIR-typ-SLON-700W/53

# retka

02.05.2017 12:03

To w takim razie chyba lepiej kupić sobie własną suszarkę i chodzić z nią na basen. Za parę złotych można mieć fajną suszarkę, która posłuży nam przez lata. Zobaczcie: http://www.fryzomania.pl/category/suszarki-do-wlosow

# HaniaB

29.10.2019 17:13

Wszystko kosztuje, prąd i suszarki również, zobaczcie: https://www.fryzomania.pl/category/suszarki-do-wlosow Jeśli basen ma problemy finansowe, musi sobie w jakiś sposób radzić.

REKLAMA

więcej na forum

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBemowo

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

REKLAMA

Kambukka Olympus
Kambukka Lagoon

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy