Urodziny placu Wilsona. Koncert Dawida Kwiatkowskiego i kosmiczne atrakcje

Już 6 września w parku im. Stefana Żeromskiego odbędą się wyjątkowe obchody 99. urodzin placu Wilsona. Trudne parkowanie pod Teatrem Komedia
Widzowie dojeżdżający samochodem na wieczorne spektakle Teatru Komedia mają problem. Brakuje miejsc parkingowych. Czy są jakieś rozwiązania? Impreza zapowiada się "kosmicznie" - z kapsułą Mirosława Hermaszewskiego, mobilnym planetarium i finałowym koncertem Dawida Kwiatkowskiego. To jednak także dobra okazja, by przypomnieć niezwykłą historię tego miejsca - od czasów międzywojnia, przez Powstanie Warszawskie i PRL, aż po inspiracje dla Davida Bowiego.

Urodziny placu Wilsona z kosmicznymi atrakcjami

Święto potrwa od godz. 13:00 do 19:00. Dla mieszkańców przygotowano liczne atrakcje: kapsułę kosmiczną pierwszego Polaka w kosmosie Mirosława Hermaszewskiego, mobilne planetarium, roboty humanoidalne, dmuchańce, eurobungie, żyroskop, strefę gastronomiczną, sportową i kreatywne warsztaty.

Na scenie również będzie się działo. O godz. 14:00 odbędzie się spektakl dla dzieci "Podróż dookoła Słońca", o 15:00 uroczysty tort, o 16:00 koncert Małego TGD, a o 17:00 wystąpienie Karola Wójcickiego "Z głową w gwiazdach". Później publiczność rozgrzeją 5K Grupa (18:30) i Janusz Walczuk (19:00). Gwiazdą wieczoru o 20:30 będzie Dawid Kwiatkowski.

Jak powstał plac Wilsona?

Plac zaprojektowali Józef Jankowski, Tadeusz Tołwiński i Antoni Jawornicki. Powstał kilka lat po I wojnie światowej, około 1923 roku. Początkowo nosił nazwę placu Stefana Żeromskiego, ale już w 1928 roku nazwano go placem Wilsona - na cześć prezydenta USA Thomasa Woodrowa Wilsona, który wspierał polskie dążenia niepodległościowe.

Nazwy placu zmieniały się wraz z historią: podczas okupacji niemieckiej był to Danziger Platz, w PRL - plac Komuny Paryskiej. Dopiero w 1990 roku przywrócono mu przedwojenną nazwę.

REKLAMA

Plac Wilsona a Powstanie Warszawskie

To właśnie tu doszło do pierwszych walk 1 sierpnia 1944 roku. Oddział Kedywu transportujący broń natknął się na niemiecki patrol przy ul. Krasińskiego. Rozpoczęła się zacięta walka, która ściągnęła w okolice poważne siły niemieckie - oddziały policji i czołgi. Regularna bitwa objęła ulice Krasińskiego, Marymoncką i Stołeczną.

Plac Wilsona zapisał się więc w historii jako jedno z miejsc, gdzie Powstanie Warszawskie faktycznie się rozpoczęło.

REKLAMA

Spacer Davida Bowiego po placu Komuny Paryskiej

W maju 1973 roku, w drodze z Moskwy do Berlina, David Bowie miał zatrzymać się w Warszawie na Dworcu Gdańskim. Wysiadł na krótki spacer po Żoliborzu, odwiedził sklep muzyczny na placu Komuny Paryskiej i kupił płytę Zespołu Pieśni i Tańca "Śląsk". Inspiracją z tej podróży był utwór "Warszawa" na płycie Low.

Choć niektórzy uważają tę historię za legendę, z pewnością Bowie pozostaje jednym z nielicznych artystów światowej sławy, którzy oddali hołd Warszawie.

Plac Wilsona w czasach PRL

W latach 80. plac był miejscem ważnym dla mieszkańców - to tutaj odbywały się msze za ojczyznę odprawiane przez ks. Jerzego Popiełuszkę. Gromadziły tłumy i miały ogromny wymiar patriotyczny. Choć oficjalnie nazywał się wtedy placem Komuny Paryskiej, wielu warszawiaków wciąż mówiło o nim "Wilsoniak".

Dziś - centrum Żoliborza

Dziś plac Wilsona jest jednym z centralnych punktów dzielnicy, miejscem spotkań i wydarzeń. Jego 99. urodziny to okazja, by przypomnieć sobie bogatą historię i wspólnie świętować w kosmicznym stylu.

(db)