REKLAMA

Bemowo

różne »

 

Pety, pampersy i butelki wyrzucane przez okna w blokowiskach

  23 września 2013

alt='Pety, pampersy i butelki wyrzucane przez okna w blokowiskach'

Brak wyobraźni, złośliwość czy zwykłe chamstwo? Własne mieszkanie na strzeżonym osiedlu i ogródek, na którym można w spokoju dbać o zieleń i wypoczywać to - zrealizowane przynajmniej w teorii - marzenie wielu warszawiaków. Niestety, rzeczywistość często bywa inna, a ogródek nie taki zielony. Zieleń tę przysłaniają bowiem śmieci wyrzucane przez sąsiadów.

REKLAMA

Nie jest to oczywiście problem jednego osiedla czy konkretnej dzielnicy. W ogródkach lądują najczęściej niedopałki papierosów, tytułowe pampersy są przypadkami nielicznymi - choć jak najbardziej autentycznymi.

- Z niedowierzaniem patrzę na te pety zalegające w ogródku. Po prostu ogarnia mnie czarna rozpacz, że są w naszym osiedlu ludzie, którzy nie mają za grosz szacunku dla innych! Potrafią wypalić papierosa i po prostu wyrzucić go przez okno, nie przejmując się, że robią komuś śmietnik i że ten ktoś może mieć małe dziecko, które bawiąc się w ogródku może te pety brać do buzi, jednym słowem totalna załamka" - pisze Ela z bemowskiego osiedla Sansara.

Pety najczęściej zrzucane są z balkonów i z okien. Lokatorzy wychodzą na balkon "na papieroska" i zapewne efektownym pstryknięciem pozbywają się śmierdzącego śmiecia ze swojego terenu. Niedopałki wyrzucane są także na trawę przez spacerujących przechodniów. Lokatorzy wychodzą na balkon "na papieroska" i zapewne efektownym pstryknięciem pozbywają się śmierdzącego śmiecia ze swojego terenu. - Może wydawać się, że tego nie widać, bo przecież nie leży "na środku". Po krótkim czasie jednak miejsca te zamieniają się w małe wysypiska śmieci, a odpowiedzialność za porządek w ogródkach spada na ich właścicieli - mówi pan Jakub, mieszkaniec jednego z bemowskich osiedli. Jak sobie z tym radzić? Pozornie łatwo - znaleźć brudasa i go ukarać.

- Regularnie wywieszamy w budynkach ogłoszenia z prośbą o niezaśmiecanie terenu. Niewiele to daje. Nasz zewnętrzny monitoring nie obejmuje ośmiu pięter, więc widać tylko spadające śmieci. Jeżeli jednak w jakiś sposób udowodni się komuś winę, możemy wystosować do niego oficjalne pismo z prośbą o zaprzestanie śmiecenia. I to wszystko. Nie mamy prawa karać mieszkańców - tłumaczy Beata Miłosz, administratorka osiedla Ewen Shiraz na Bemowie. - Kiedyś zdarzały się przypadki, że ludzie wyrzucali za okna butelki i brudne pampersy. Ostatnio jednak takich zgłoszeń jest coraz mniej. Wciąż jednak wyrzucane są pety. Te, które leżą w widocznych miejscach, przy krawężnikach, są najczęściej usuwane przez obsługę osiedla. Wszystkie inne części wspólne sprzątane są przez wynajętą firmę - dodaje.

Dla administracji jedynym wyjściem z tej powszechnej i kłopotliwej sytuacji jest "uświadamianie" mieszkańców. Tylko co i komu uświadamiać, skoro najbardziej zaśmiecone petami są właśnie okolice koszty na śmieci?

Natalia Gadzina

 

REKLAMA

Komentarze (6)

# ppp

23.09.2013 12:50

Wsiury ,słoje bez kultury, za to z kasą za morgi i z dopłat.

# sts

23.09.2013 13:48

Nie ma co się dziwić, raz stoją i "dyskutują" pod klatkami a innym razem na balkonie, zwykły plebs...

# chama nie wychowasz

24.09.2013 12:32

"Sansara", "Ewen Shiraz", a powinno być "Syf Valley", "Burak Villa" i "Wsiok Horizon".
Cham zawsze pozostanie chamem, choćby sobie klamki złotem pomalował.
Polactwo.

REKLAMA

# DFF

27.11.2013 01:21

Ha ha śmieci śmiecenia Burak niedopałki

# buc

04.01.2014 21:07

Klasyka na osiedlu Górczewska... kondomy, podpaski, pety, flaszki.. baaa... całe gary stęchły zup, etc lecą przez okna. Masakra :(

# asiuj

03.12.2014 12:15

u nas tez mieszka jedna mloda panna,struga dame a podpaski rzuca na dwor przez okno z sieni.Malo tego,mamy wspolne w.c. na klatce tampony walaja sie po podlodze a moja mama to sprzata.Ostatnio sie wkurzylam i odruchowo zawiesilam tego zuzytego tampona na lustrze w w.c. Wiem ze to obrzydliwe ale mi juz nerwy puscily!!! Pozniej oczywiscie moja siostra zrobila jej awanture.Wielka dama,czysciutka pachnaca,a tu takie cos!!! To patologiczne zachowanie bo my tez mamy okres ale wyrzucamy to wszystko tam gdzie trzeba czyli w papier i do kosza!Jeszcze raz cos znajde to normalnie pojde do tej mlodej i dostanie po mordzie bo nie bedziemy tego zbierac w szczegolnosci moja mama nie bedzie tego robic!!!Nie pozwole na to.

REKLAMA

więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Znajdź swoje wakacje

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBemowo

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA