Arcybiskup Henryk Hoser ogłosił kościół Matki Bożej Różańcowej przy ul. Wysockiego sanktuarium. Co wyjątkowego jest w świątyni na Bródnie?
REKLAMA
Obecny kościół na rogu Wysockiego i Bartniczej ukończono w latach 60., ale stoi on na znacznie starszych fundamentach. Pierwsza świątynia w tym miejscu powstała jeszcze przed I wojną światową, w 1909 roku, była wykonana w całości z drewna i spłonęła w pierwszym miesiącu II wojny światowej. Kościół murowany był już wtedy w budowie, ale niemiecka okupacja i stalinizm uniemożliwiły jego dokończenie.
Miejsce uznano za szczególnie święte za sprawą otoczonej szczególnym kultem figury Matki Bożej Fatimskiej.
Dzisiejsza świątynia stoi właśnie na jego fundamentach, które wykonano w latach 1938-1939, i swoją architekturą nawiązuje do lat przedwojennych. Ładna, modernistyczna architektura została niestety zepsuta jaskrawożółtym kolorem.
Spośród skromnego wyposażenia świątyni zdecydowanie wyróżnia się figura Matki Bożej Fatimskiej. Pierwotnie była darem polskich katolików mieszkających w Hiszpanii i Portugalii dla prymasa Stefana Wyszyńskiego, który przekazał ją do powstającego na Bródnie kościoła. To właśnie za sprawą otoczonej szczególnym kultem figury świątynię uznano za miejsce szczególnie święte i podniesiono do rangi sanktuarium. Uroczystą mszę z tej okazji odprawił pod koniec marca arcybiskup warszawsko-praski Henryk Hoser.
Może i sanktuarium, bogato zdobione w cenne figury itp. Ale ja kochałam stary kościół, wielki prosty drewniany krzyż na ołtarzu głównym na tle białej ściany zapierał dech w piersiach, ta skromność kościoła, i jego prostota była wspaniała. Teraz może i bogato, ale to już nie jest to. Msze dla młodzieży w podziemiach były niezapomniane a teraz podobno kawiarnię tam otworzyli?szkoda gadać. Zatracono to "coś" w kolejnych gadżetach, przykro mi na to patrzeć.