Obcy nam brudzą
25 kwietnia 2008
Na Podgrodziu część mieszkańców nie chce obcych na swoim terenie. Są też tacy, którym nie podoba się grodzenie trawników. Słowem - między nami sąsiadami.
- Wiem, że tak jest, ale co ja mogę zrobić? Przecież nie stanę z bronią i nie zacznę strzelać - mówi kierownik osiedla Podgrodzie Adam Zawadil. - Może mam sprawdzać w dowodach miejsce zamieszkania i wypraszać obcych z osiedla? Ta sy-tuacja jest bardzo trudna i właściwie nie mam wpływu na to, co się dzieje. Patrząc na to z drugiej strony, mieszkańcy chcą mieć porządek i spokój na swoich podwór-kach. Kto ma zatem za tę obsługę płacić? Czynsze nie obejmują takiej pozycji, a nas nie stać na dodatkowych pracowników zajmujących się sprzątaniem. Swoją drogą sami mieszkańcy nie wiedzą do końca czego chcą. Przy blokach postanowi-liśmy zagrodzić drewnianymi płotkami tereny zielone. Ci, którzy mieszkają na par-terze bardzo są zadowoleni z takiej decyzji, natomiast pozostali buntują się i mówią, że ograniczamy przestrzeń. I jak tu wypracować kompromis? - pyta kie-rownik.
APC