REKLAMA

Legionowo

różne »

 

Obcięli mi drzewa i odjechali

  10 września 2010

Pracownicy zakładu energetycznego w Legionowie, robiąc przycinkę gałęzi nad liniami energetycznymi, ucięli także drzewa na prywatnej posesji. Właściciela nikt o zdanie nie zapytał, a drzewa rosły co najmniej trzy metry od linii energetycznej.

REKLAMA

Pan Andrzej jest właścicielem działki, na granicy której biegnie linia średniego na-pięcia. Słupy są tak ustawione, że jeden kabel biegnie nad nimi, a drugi nad dział-ką. W sąsiedztwie linii, ale nadal na działce pana Andrzeja, rosną okazałe drzewa. - Pod koniec sierpnia pracownicy zakładu energetycznego w Legionowie bez mojej zgody wjechali nad ogrodzeniem na teren posesji za pomocą wysięgnika z koszem i obcięli czubki trzech drzew - opowiada pan Andrzej. W wyniku działań energety-ków ucierpiała 20-letnia sekwoja. - Drzewo rośnie trzy metry od linii i w żaden spo-sób jej nie zagrażało. Drugie obcięte drzewo stoi w tej samej odległości co sekwoja - dodaje czytelnik.

To moja własność!

Mieszkaniec Nieporętu jest oburzony. - Jak można bez wiedzy właściciela ingerować w czyjąś własność? - pyta zdenerwowany. Policjanci tłumaczą, że takie sprawy warto od razu wyjaśnić z pracownikami wykonującymi zlecenie lub z daną firmą. - Jeśli nadal są wątpliwości, można zgłosić to policji - mówi Robert Szumiata z ko-mendy powiatowej policji w Legionowie.

Właściwe utrzymanie drzew i krzewów pod linią elektroenergetyczną sprowa-dza się przede wszystkim do dokonywania okresowych podcinek drzewostanu tak, aby zachować odpowiednie odległości. Takimi wyznacznikami kierują się energety-cy. Zakład energetyczny zapewnia, że obcinanie gałęzi jest dokonywane przez pra-cowników z odpowiednimi kwalifikacjami. - Nie można mówić o jakimkolwiek nad-użyciu ze strony naszych pracowników w przypadku, gdy stwierdzamy zagrożenie dla zdrowia i życia - mówi Katarzyna Burda-Mazurek, rzeczniczka PGE Dystrybucja SA Oddział Warszawa. - Proszę zwrócić uwagę, że deszcz i woda przewodzą prąd, więc zbliżające się do linii wilgotne gałęzie mogą być przyczyną porażenia prądem - dodaje.

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Ograniczone uprawnienia

- W takim wypadku obowiązuje ustawowe ograniczenie uprawnień po stronie właś-ciciela, co znalazło swój wyraz zarówno w orzecznictwie, jak i w ustawie o gospo-darce nieruchomościami. Właściciel jest zobowiązany do udostępnienia nierucho-mości w celu wykonania przez przedsiębiorstwo energetyczne czynności związa-nych z konserwacją linii - mówi Katarzyna Burda-Mazurek. - Obowiązek udostęp-nienia nieruchomości dotyczy więc nie tylko odbiorców energii, ale wszystkich właś-cicieli nieruchomości - podsumowuje rzeczniczka.

Pozostaje pytanie, czy pan Andrzej nie powinien być powiadomiony o przepro-wadzonych pracach?

- W tym przypadku sprawa była na tyle pilna, że bez wcześniejszych powiado-mień ekipy przystąpiły do pracy. Gałęzie, które podcinaliśmy nosiły ślady osmale-nia, były podpalone od przewodów linii - twierdzi Katarzyna Burda-Mazurek.

Barbara Kiliszek

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuLegionowo

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuLegionowo

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

REKLAMA

REKLAMA