Nowa metoda kradzieży. "Pokaże mi pan nowe 100 zł?"
22 maja 2018
Twierdziła, że przez wiele lat mieszkała za granicą i chciała zobaczyć nowy banknot. Ale to był dopiero początek.
Wszystko zaczęło się, gdy 59-letnia kobieta zadzwoniła do mieszkania 86-latka i powiedziała, że ma do zostawienia ważną wiadomość dla sąsiadów. Emeryt wpuścił ją do mieszkania i wdał się w pogawędkę. W pewnym momencie kobieta powiedziała, że przez wiele lat mieszkała poza Polską i chciałaby zobaczyć, jak wygląda teraz 100-złotowy banknot. 86-latek nie tylko pokazał pieniądze, ale też zgodził się pójść do kuchni po szklankę wody dla niespodziewanego gościa. Kobieta oczywiście okradła go i uciekła. Wezwano policję.
- Podejrzenia policjantów okazały się strzałem w dziesiątkę a ich ustalenia doprowadziły funkcjonariuszy na teren innej dzielnicy, gdzie została zatrzymana - informuje Komenda Stołeczna Policji. - W trakcie gromadzenia materiału dowodowego ustalili, że kobieta ma związek z innymi dwiema kradzieżami, do których doszło na terenie Żoliborza. W tych przypadkach oferowała do sprzedaży sztućce, a następnie okradała mieszkania.
Grażyna Z. została zatrzymana przez policję. Okazuje się, że kobieta ma już bogatą kartotekę. W latach 2012-2014 siedziała w więzieniu, po wyjściu z którego okradła mieszkanie w Warszawie na ok. 4 tys. zł. Teraz trafiła do aresztu i usłyszała trzy zarzuty kradzieży w warunkach recydywy. Przyznała się do zarzucanych czynów. Policja przypomina, że za kradzież grozi pięć lat więzienia.
(tcz)