Niezwykła przemiana historycznej willi. "Stanęliśmy na głowie"
2 marca 2017
Była ruina, jest zadbany zabytek. Teraz dom przy Palisadowej będzie służyć mieszkańcom Bielan.
Przedwojenna willa aptekarza Jana Gessnera jest w stanie kompletnej ruiny. Budynek przy ulicy Palisadowej 7 na Placówce ma zaplombowane okna, na podwórku walają się zdewastowane elementy wyposażenia. Dachówka odpada. Władze dzielnicy jednak nie zamierzają remontować zabytku.
- Stanęliśmy na głowie, żeby znaleźć pieniądze na przywrócenie jej dawnego blasku - mówi wiceburmistrz Włodzimierz Piątkowski (Razem dla Bielan). - Teraz rozważamy przeznaczenie willi na cele użyteczności publicznej. Moim marzeniem jest otwarcie tam Muzeum Bielan, ale na to potrzebowalibyśmy około 3 mln zł.
Prawie 100 lat historii
Budynek przy Palisadowej powstał na początku lat 20. ubiegłego wieku i oryginalnie był własnością Jana Gessnera, właściciela apteki w Alejach Jerozolimskich. Choć podczas II wojny światowej niedaleko rozegrała się bitwa nazywana Warszawskimi Termopilami, willa przetrwała. Po wojnie komunistyczne władze upaństwowiły ją, przeznaczyły na mieszkania kwaterunkowe i... przestały dbać.
Przez kilka ostatnich lat budynek był kompletną ruiną, a bielański samorząd rozważał nawet wystawienie jej na sprzedaż.
(dg)
.