Niebezpiecznie przed blokiem
24 listopada 2006
Mieszkańcy bloku przy ul. Turmonckiej 12 na Bródnie alarmują: strach wychodzić z klatek, bo można wpaść pod samochód.
Jedna z lokatorek o mało nie wpadła z dzieckiem pod samochód, a w pobliżu zdarzył się już wypadek - samochód potrącił dziecko na rowerku.
Sprzedaż warzyw
Kiedy w piątek 17 listopada około południa byłam przy Turmonckiej 12, niemal pod samą tabliczką o zakazie, parkowała furgonetka, z której sprzedawano warzywa. Na zakaz nie zwracał uwagi ani handlujący zieleniną, ani kupujący. Być może na-wet mieszkańcy budynku. Dowiedziałam się, że to stałe miejsce furgonetki. Oprócz tego na podwórku parkowało kilka samochodów.Wynika z tego, że części mieszkańców ta sytuacja przeszkadza, inni natomiast nie przejmują się nie tylko oburzeniem lokatorów tego samego budynku, lecz także oficjalnym zakazem parkowania.
Interwencje bez efektu
Lokatorzy, którym taka sytuacja przeszkadza, interweniowali na policji, ale dowie-dzieli się, że tą sprawą powinna się zająć rada osiedla lub administracja budynku.- Znam sprawę - wyjaśnia Ewa Kolenkowska, administratorka budynku. - Było wiele pism do straży miejskiej, by częściej kontrolowali tę okolicę i nakładali kary na parkujących i jeżdżących nieostrożnie kierowców. Ja nie mam takiej możliwości. Jedyne co mogłam zrobić, to odgrodziłam plac zabaw, by ochronić bawiące się na podwórku dzieci. Więcej zrobić nie mogę. Nie mogę zagrodzić wjazdu, bo musi być dostępny dla pogotowia, straży czy policji.
Znaleźć rozwiązanie
Trudno jest znaleźć wyjście z sytuacji, skoro sami lokatorzy nie przestrzegają prze-pisów. Może warto zrobić zebranie mieszkańców i wspólnie zastanowić się nad roz-wiązaniem problemu? Większość ma szansę zdyscyplinować tych, którzy nie bacząc na bezpieczeństwo pozostałych lokatorów parkują na podwórku albo jeżdżą przed klatkami.Budynek ma duży hol na dole, jest miejsce na zebranie. Można też nieodpłatnie wynająć salę w pobliskim klubie "Lira" przy ul. Łojewskiej.
Rzecz w tym, by mieszkańcy zorganizowali się. Mają prawo, by w bloku i wokół niego było bezpiecznie, ale może warto, by w większym stopniu zajęli się spra-wami, które bezpośrednio ich dotyczą.
Tekst i zdjęcia jzv