Nie ma winnego na Karolkowej
8 czerwca 2011
Zniszczony fragment chodnika przy skrzyżowaniu ulic Leszno i Karolkowej od kilku miesięcy czeka na naprawę. Kto powinien ją wykonać?
Spróbowaliśmy ustalić, kto jest winny tej sytuacji - kto nie dopełnił obowiązku przywrócenia uszkodzonej nawierzchni do poprzedniego stanu.
Zaczęliśmy od SPEC
Sprawa więc wydawała się prosta i oczywista. Niestety - tylko do czasu, kiedy o termin naprawy zapytaliśmy MPWiK. Odpowiedź była zaskakująca. - Awaria w tym rejonie dotyczyła komory ciepłowniczej SPEC i nie miała związku z naszą siecią - poinformował rzecznik MPWiK Roman Bugaj. - MPWiK dwukrotnie wykonało inspekcję TV sieci kanalizacyjnej, przebiegającej w rejonie tego zapadnięcia (ostatnia miała miejsce 11 maja). Inspekcja wykazała, że instalacja jest w dobrym stanie technicznym, jest też szczelna i drożna. Zapadnięcie nawierzchni terenu nie jest związane ze stanem technicznym sieci kanalizacyjnej, będącej w naszej eksploatacji. W związku z tym spółka nie może podjąć dalszych działań w tej sprawie - wyjaśnił rzecznik.
Wróciliśmy do SPEC
Z tym wyjaśnieniem ponownie ruszyliśmy do SPEC. Odpowiedź była krótka: - SPEC dostarcza ciepło i odpowiada tylko za swoje instalacje oraz za ich funkcjonowanie. W miejscu, o którym mowa, ich po prostu nie ma - ripostuje rzeczniczka.I tu zaczął się problem - co ostatecznie znajduje się pod felernym chodnikiem? Kiedy nie było już chętnego do sprawdzenia, sprawą zajął się ZDM. - Podejrzewaliśmy, że uszkodzenia są spowodowane przez podziemne media należące do MPWiK lub SPECu. Oba przedsiębiorstwa zapewniły nas, że wina nie leży po ich stronie. W takiej sytuacji my zajmiemy się remontem. Zlecimy wykonanie go Zakładowi Remontów i Konserwacji Dróg, który wykonuje wszystkie prace interwencyjne - mówi rzeczniczka ZDM Urszula Nelken. Dodaje również, że prace powinny zostać wykonane w najbliższym czasie. Pół roku po terminie.
Anna Sadowska
Dziurawa jezdnia, brak chodnika, zdemolowana wiata przystankowa? Chcesz, aby dziennikarze pomogli Ci w kontaktach z urzędnikami
- dzwoń 22 392-08-39.