Nasze nazwy, nasze daty
24 lutego 2006
Dlaczego rok 1916 był przełomowy dla związków Targówka z Warszawą? Czy zawsze uchodziło za błąd napisanie Bródno przez "u"?
Autorka była radną dzielnicy w latach 1994-2002 oraz przewodniczącą rady Targówka (1998-2000). |
Gdzieś w drugiej połowie XIX wieku "o" w nazwie Torgowka zmieniało się w "a", i tak jest do dziś. A Szmulewizna zostaje Szmulowizną (i dopiero gdzieś "za socjalizmu" zaczęto używać określenia Szmulki). Na mapach powstałych w okresie międzywojennym Bródno ma już nie tylko właściwe "ó", ale rozrosło się na tyle, by podzielić się w widoczny sposób na Stare Bródno i Nowe Bródno, które sąsiaduje z dużym skupiskiem domków wolno stojących - Pelcowizną, kolejarsko-rzemieślniczą kolonią powstałą na dawnych gruntach Peltza.
Ale wróćmy do roku 1916. Dlaczego okazał się ważny? Bo przyłączono wtedy duże części wsi Bródno i Targówek do Warszawy. Formalnie, na mocy decyzji administracyjnej, te mocno już zurbanizowane jak na owe czasy tereny, stały się przedmieściami naszej stolicy. A ponieważ istniały tam, jeszcze przed przyłączeniem do miasta, regularne ulice, których nazwy brzmiały podobnie do tych starowarszawskich, dlatego trzeba było wiele ich zmienić. Tak więc nasza ulica Bartnicza nazywała się przedtem Górną, inna Górna na Pelcowiźnie to teraz Królewiecka, Szkolna stała się Kartuską, Widok - Dobrzyńską, Żurawia - Krakusa, Prosta - Myszyniecką, a poprzednim patronem ulicy Olgierda był sam wieszcz Mickiewicz. Mamy też piękną serię kresowych ulic: Smoleńska, Trojanowska, Węgrowska, Witebska, Poleska... zawdzięczamy je ponoć urzędnikowi, który sam mając kresowe korzenie, nadawał ulicom miłe sercu nazwy.
W 1916 roku Targówek przestał być wsią. Poślubił Warszawę i po latach stał się - a piszę te słowa nie bez dumy - jednym z piękniejszych kwiatów otulających wieńcem Warszawę. Dlatego wnoszę do PT Radnych i Burmistrzów, by zechcieli skłonić Warszawę (a ściślej - upomnieć się o odpowiednie środki w budżecie miasta) do uczczenia tej mądrej, choć podjętej jeszcze "za cara" decyzji: niech nam na 90-lecie pożycia urządzą huczne weselisko-widowisko oraz dokończą wreszcie Trasę Toruńską.
Agnieszka Kuncewicz