Napadali w nocy dla okupu
12 maja 2006
Nocą napadali na śpiących i niczego nie spodziewających się mieszkańców powiatu. Podczas napadu w Józefowie dla okupu uprowadzili kobietę. Teraz wpadli w ręce legionowskich i stołecznych policjantów.
Okup za mercedesa
Przestępcy od początku kwietnia br. dokonali dwóch napadów na mieszkańców powiatu legionowskiego. Pierwszy z napadów miał miejsce nocą z 1 na 2 kwietnia. Zamaskowani bandyci weszli do jednorodzinnego budynku, terroryzując troje domowników. Skrępowali ich i zabrali z mieszkania kluczyki i dowód rejestracyjny ich auta. Ukradli również wartościowe zegarki na rękę i pieniądze. Skradzionym mercedesem CLK wyjechali z posesji. Kilka dni później skontaktowali się z rodziną, żądając 80.000 zł za wykupienie samochodu. Ich plany jednak nie powiodły się. Policja odzyskała skradzione auto.Okup za domownika
Tydzień później w tym samym, czteroosobowym składzie pojawili się w gminie Nieporęt, gdzie zaskoczyli troje śpiących mieszkańców Józefowa. Pobili 62-letniego mężczyznę, który usiłował stawić czynny opór.Zabrali złoto i klucze od renaulta twingo. Skrępowali ofiary. Do samochodu wciągnęli 36-letnią kobietę, za którą również planowali żądać okup. Legionowska policja natychmiast zorganizowała blokady dróg i zmobilizowała sąsiednie jednostki. Kilkanaście minut po napadzie skradzione renault zauważyli policjanci wołomińskiej drogówki. Rozpoczęli pościg. Pomimo kilkakrotnych wezwań do zatrzymania się, podejrzani kontynuowali ucieczkę. Na jednym z zakrętów kierowca stracił panowanie nad autem i wpadł do przydrożnego rowu. Niestety udało im się uciec. W porzuconym aucie pozostawili jednak porwaną kobietę w naciągniętej na głowę kominiarce.
W rękach policji
Trzy tygodnie pracowali legionowscy policjanci nad rozpracowaniem tej grupy. Do aresztowań doszło jednocześnie w trzech mieszkaniach: na warszawskim Mokotowie, w Legionowie i w podwarszawskich Markach. W ręce policjantów wpadli 44-letni warszawiak Waldemar S., 26-letni Michał P. z Legionowa oraz 30-letni Mirosław K. z Warszawy, zatrzymany w Markach. Podczas przeszukania mieszkań policjanci znaleźli jeden z zegarków oraz okulary przeciwsłoneczne skradzione na początku kwietnia, podczas napadu w Legionowie. Zabezpieczono też kilka tabletek extasy. Udział trzech zatrzymanych mężczyzn w napadach potwierdziły również otrzymane wyniki badań genetycznych wykonane przez policyjne laboratorium. Sąd zdecydował o tymczasowym areszcie wobec wszystkich zatrzymanych. Policja ustaliła także, kto jest czwartym napastnikiem. Ciekawe, że 26-letni Rafał T. odbywa aktualnie karę pozbawienia wolności w zakładzie karnym w Białymstoku za dokonywanie rozbojów i napadów. Napadów w powiecie legionowskim dokonał będąc na przepustkach otrzymywanych regularnie z zakładu.oprac. cehadeiwu
na podst. informacji KPP w Legionowie