Co prawda w masowej produkcji najdroższe papierosy kosztują - według internetu - około stu złotych za paczkę, ale na Targówku ten rekord pobito znacznie.
REKLAMA
Około godz. 15.00 kierowca seata, który wracał z pracy w Warszawie, zatrzymał się na poboczu przy ulicy Budowlanej. Przerwał jazdę, ponieważ zadzwonił do niego telefon. W tym czasie do auta podszedł nieznajomy mężczyzna i poprosił go o złotówkę lub papierosa. Gdy kierowca mu odmówił, ten rozbił mu nogą reflektor warty 500 złotych. Sprawa znalazła swój finał w komisariacie policji przy Chodeckiej. 35-letni Marek R. usłyszał zarzut niszczenia mienia. Może mu grozić od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności.
I wobec tego wyczynu blednie mandat 200 złotych za palenie w miejscu publicznym czy też kara dla trenera klubu Colon Santa Fe Antonio Mohameda, który za papierosa na ławce trenerskiej musiał wybulić ponad 2 tys. zł. Ale wiadomo - nałóg jest nałóg i ciężko z nim walczyć...