Na początek przydałaby się sygnalizacja

Okazało się, że to budowa drugiej nitki ulicy Wólczyńskiej a nie Kasprowicza stanowi priorytet dla większości na-szych czytelników. Niestety - miasto konsekwentnie odma-wia pieniędzy na obie inwestycje. - Dalsze losy także innych potrzebnych inwestycji zależą od tego, jak będą kształtować się wpływy miasta, czyli kiedy na rynek warszawski powróci koniunktura - mówi krótko Marcin Ochmański, rzecznik urzędu m.st. Warszawy.

- W pierwszym kwartale tego roku do kasy miasta wpłynęło ok. 350 mln zł mniej z tytułu podatków. Obecnie koncentrujemy się na tym, by zapewnić finansowanie dla edukacji czy pomocy społecznej oraz realizacji bardzo ambitnego programu inwestycyjnego, który obejmuje m.in.: budowę mostu Północnego, centralnego odcinka II linii metra, węzłów drogowych, remonty dróg czy wymianę taboru komunikacji miejskiej - wylicza Marcin Ochmański.

Mieszkańcy są nieprzejednani i twierdzą, że to władze dzielnicy powinny jak najszybciej zdobyć pieniądze na poszerzenie ul. Wólczyńskiej na całej długości. Na początek proponują, aby w celu udrożnienia płynności ruchu zainstalować sygna-lizację świetlną na skrzyżowaniu Wólczyńskiej z Arkuszową.

- Rano na Wólczyńskiej przed skrzyżowaniem z Arkuszową samochody stoją w korku nawet 30 minut. Dlatego światła na tym skrzyżowaniu bardzo by się przydały - mówił pan Wiesław. - Jeśli ulica nie będzie przebudowana, powinno się tu ustawić znaki zakazu wjazdu dla samochodów ciężarowych, które mkną tą wąską i znisz-czoną jednopasmówką niczym czteropasmową autostradą - dodaje pani Barbara z Wolumenu.

Idą wybory samorządowe - najlepsza okazja do mobilizacji radnych, aby po-walczyć o pieniądze na tę inwestycję. Czy istnieją realne szanse na poszerzenie ul. Wólczyńskiej?

Władze ratusza odpowiadają, że plany takie istnieją, ale nie są uwzględnione w wieloletnim programie inwestycyjnym na lata 2010-2014.

- Od dawna zabiegamy u władz miasta o zabezpieczenie finansów na to zada-nie. Aktualnie ustalamy szacunkowe koszty dokumentacji i robót drogowych w po-rozumieniu z Zarządem Miejskich Inwestycji Drogowych - mówi Grzegorz Pietru-czuk, wiceburmistrz Bielan. Jednocześnie dodaje, że na prośbę mieszkańców zosta-nie przeanalizowana organizacja ruchu pod kątem zainstalowania sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu ul. Wólczyńskiej z Arkuszową.

- Jeśli miejski inżynier ruchu uzna to za konieczne, to będziemy się starać, aby światła na tym skrzyżowaniu zostały zainstalowane - zapewnia Grzegorz Pietru-czuk.

Anna Przerwa