REKLAMA

Targówek

różne »

 

Na Bródnie nieco czyściej

  24 kwietnia 2009

"Echo" znów może pochwalić się małym sukcesem w działaniach, których celem jest, by Bródno nie było brudne. Tym razem, dzięki naszej interwencji, znikły dwie góry śmieci.

REKLAMA

Pierwsza sprawa dotyczyła nielegalnego śmietnika znajdującego się z boku pawi-lonu handlowo-usługowego przy ul. Bazyliańskiej 20. W budynku tym mieści się wiele sklepów i firm. Część z nich rozwiązuje problem śmieci w ten sposób, że ma podpisaną umowę z firmą wywozową np. piekarnia czy pralnia. Niektóre natomiast prawdopodobnie wyrzucają odpadki gdzie popadnie - najczęściej przy ścianie z bo-ku budynku, wychodząc z założenia, że od frontu jednak powinno jako tako wyglą-dać. Problem stanowią także klienci sklepu Żabka, którzy zostawiali i zostawiają puste butelki.

Prośbę o zajęcie się sprawą skierowałam do straży miejskiej, ponieważ nie udało się ustalić zarządcy - właściciela (właścicieli) budynku. To na nim, zgodnie z przepisami, spoczywa obowiązek prawidłowej gospodarki odpadami.

Marek Maj, naczelnik VI oddziału terenowego straży miejskiej z ul. Jana Młota poinformował, że po interwencji inspektora ds. rejonu teren został sprzątnięty. Po-twierdziła to ponowna kontrola. Istotnie, śmieci już nie ma.

Warto wiedzieć, że wszelkie stwierdzone nieprawidłowości można zgłaszać tele-fonicznie: tel. alarmowy straży miejskiej to 986. Czynny jest całą dobę.

Pojemniki są i co z tego?

Druga sprawa była bardziej bulwersująca. W niedzielę wielkanocną przy czterech pojemnikach na surowce wtórne ustawionych na parkingu blisko skrzyżowania ulic Kondratowicza i Łabiszyńskiej, nieopodal przystanku autobusowego, tuż przy Parku Bródnowskim była usypana góra śmieci (widać to dokładnie na zdjęciu).

Firma Remondis, do której należą pojemniki, nie uprzątnęła tego bałaganu przed świętami. Inna sprawa, że pojemniki są na tyle daleko od budynków miesz-kalnych, że zapewne niewielu mieszkańców okolicznych bloków z nich korzysta. Wszelkiego rodzaju odpady rzucają głównie prawdopodobnie przypadkowi prze-chodnie. W niedzielę pełen był tylko jeden pojemnik, natomiast trzy stały puste, a obok nich góra śmieci.

Tym razem pomogła interwencja u Iwony Fryczyńskiej, rzecznika prasowego Zakładu Oczyszczania Miasta. Poinformowała ona, że od początku 2009 roku orga-nizacją i kontrolą realizacji selektywnej zbiorki odpadów na terenach ogólnomiej-skich zajmuje się biuro ochrony środowiska, do którego została przesłana inter-wencja "Echa". Ponadto ZOM, jako koordynator spraw dotyczących oczyszczania interweniował w firmie, do której należą pojemniki, czyli Remondis.

- W ramach monitoringu wspólnych ekopatroli ze strażą miejską weźmiemy także ten teren pod lupę - obiecała pani rzecznik.

Przy okazji namawiamy do korzystania z infolinii ZOM - Czystość: 0800-800-117, na którą można zgłaszać zauważony bałagan. Do dyspozycji jest również e-mail: infolinia@zom.waw.pl.

Te dwa sukcesy "Echa" cieszą, ale też pokazują, że system gospodarki odpa-dami nie działa sprawnie. Wciąż można spotkać nielegalne mniejsze i większe wy-sypiska. Co na to władze miasta i Targówka?

Tekst i foto Jolanta Zientek-Varga

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuTargówek

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuTargówek

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024