Młociny bez wody. 40 lat kąpali się nielegalnie
3 lutego 2014
Sześć domów przy ul. Dankowickiej na Młocinach z dnia na dzień zostało pozbawionych wody. Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji po prostu ją odłączyło. Dlaczego? Domy były podłączone nielegalnie. Podobno. Chociaż za wodę mieszkańcy płacili regularnie.
- Nie do końca uregulowane są sprawy związane z prawem własności okolicznych gruntów. Mimo to mieliśmy wydane pozwolenia na odbiór wody. Co prawda do roku 2005, ale zostało ustalone, że będziemy mogli korzystać z wody aż do zakończenia spraw sądowych, które jak wiadomo trwają latami. W tym czasie drogę przy Jamki i kilka posesji kupił deweloper. I teraz jak odłączono rurę, on nie zgadza się, żeby robotnicy weszli na jego teren i ją podłączyli - opowiada pan Ryszard, jeden z mieszkańców.
- Normalnie płaciliśmy rachunki ryczałtem. I nagle wodę odłączono. Nosimy do domów oligocenkę i podgrzewamy ją. Prosiliśmy awaryjnie o podstawienie beczkowozu, ale usłyszeliśmy tylko, że to bez sensu, bo przy tej temperaturze woda by zamarzała - burzy się jedna z mieszkanek, Małgorzata Chmielarczyk.
Mieszkańcy próbowali kontaktować się z MPWiK. Próbowali także przedstawiciele urzędu dzielnicy Bielany. Doszło nawet do spotkania i obietnicy, że sprawa zostanie załatwiona.
- I nic. Przy normalnej pogodzie brak wody byłby bardzo uciążliwy. A co dopiero, kiedy temperatura przekracza minus 10 stopni Celsjusza? - mówi pani Małgorzata.
Wciąż czekamy na komentarz MPWiK.
mac