Tragedia w Małopolsce. 80-latek zginął w pożarze podczas wypalania traw
Zwęglone zwłoki strażacy odnaleźli na pogorzelisku w miejscowości Sanka w powiecie krakowskim, po tym, jak udało im się ugasić płonącą łąkę. - Potwierdzam. Doszło do tragedii - przekazał Onetowi mł. kapitan Hubert Ciepły, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie. Na miejscu tragedii pojawił się prokurator.
Jak przekazał Onetowi Ciepły, ofiarą jest mężczyzna w wieku około 80 lat. - Ratownicy medyczni po przybyciu na miejsce stwierdzili zgon i odstąpili od czynności reanimacyjnych. To pierwsza w tym roku ofiara wypalania traw - poinformował rzecznik.
Tragiczne zdarzenie miało miejsce w poniedziałek około południa, gdy strażacy z OSP Krzeszowice i OSP Sanka otrzymali zgłoszenie o pożarze. Na miejscu zastali osobę uwięzioną między płomieniami. Mimo szybkiej reakcji i wezwania śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, nie udało się uratować mężczyzny. W związku z wypadkiem, na miejscu pojawili się prokurator i technicy policyjni, którzy wyjaśniali okoliczności tragedii.
Strażacy nieustannie przestrzegają przed niebezpieczeństwami wypalania traw, które w warunkach silnego wiatru, takiego jak wczorajszy halny w Małopolsce, może prowadzić do niekontrolowanego rozprzestrzeniania się ognia. Jak podkreśla Ciepły, ogień w takich warunkach może przemieszczać się szybciej niż człowiek, co znacznie zwiększa ryzyko groźnego wypadku.
Źródło: onet.pl